Ostatni wywiad arcybiskupa Vigano, jedynego prominentnego hierarchy kościoła katolickiego, wiernego Chrystusowa, zawiera omówienie ogólnej sytuacji międzynarodowej vis-a-vis globalnej „plandemii”. Emitowany jest on docinkami, których bieżąca lista jest następująca:
https://youtu.be/Tud_Julicq0
https://youtu.be/THNLMOTPraA
https://youtu.be/IzX_fCpzJXw
https://youtu.be/pg7meohn59Q
https://youtu.be/m7IYLNU4iFo
https://youtu.be/tp63mj5nNSc
https://youtu.be/flv_-JEcDog
https://youtu.be/OyKE-k6SFPw
Vigano przedstawia globalną sytuację w kontekście współpracy tzw. „deep state” oraz „deep church”, czyli wyrażając się kolokwialnie sitwy świeckich i kościelnych „elit”.
W odniesieniu do kościoła katolickiego, to proces przyspieszonej degrengolady począł się od ostatniego Soboru,
Pomimo, że imię JP2 padło jedynie raz w powyższych odcinkach, to samo stwierdzenie Vigano, że tzw. „ekumenizm” był zapoczątkowany w celu ostatecznego przekształcenia Religii Chrystusowej w globalną „religię” promowaną przez masonerię, daje odpowiedź na gnębiące myślących Polaków pytanie: komu „nasz Papież” tak naprawdę służył?
W aspekcie obecnego przywództwa kościoła, arcybiskup charakteryzuję gros hierarchii, jako nie służącą Chrystusowi, a watykańskiego namiestnika nazywa jedynie z nazwiska: Bergoglio.
W powyższym aspekcie arcybiskup odnosi się do mocno obecnie akcentowanego wymogu katolików do „podporządkowywania się władzy” zarówno świeckiej jaki i duchownej. Pyta retorycznie, jeśli władza służy szatanowi, to czy katolik powinien się jej podporządkowywać?
W tym kontekście zawraca uwagę na absurdalne zachowania niezależnych elit społecznych, które apelują do rządzących o złagodzenie kursu sanitarnego i restrykcji z nim związanego, próbując wykazać szkodliwość tychże. Vigano mówi jasno: „za wszystko co się obecnie dzieje na świecie, pełną odpowiedzialność ponoszą jego „elity”. Jak można więc oczekiwać od przestępcy zmiany kursu, który sam świadomie przyjął?
Delikatny aspekt tej sytuacji stanowi zagadnienie „zachowań agresywnych”. Vigano nie waha się podzielić takowe na dwie kategorie: tych które służą złu i tych które z nim walczą.
Wydaje się, że nikomu autentycznie uczciwemu nie potrzeba więcej wyjaśnień, a wszelkie dalsze „wątpliwości” odnośnie metod walki ze złem „plandemicznym” i każdym innym można jedynie zapisać na karb tchórzostwa, lub zdrady. A to w momencie końca czasów, o których również jasno wspomina arcybiskup, może wystawić delikwentowi bilet do piekła.
https://wordpress.com/view/drnowopolskipolskapano…
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 185 widoków