Gdzie jest wiara tam największa odporność rozumu na ideologię. Podmieniają nam Kościół i prawie nikt tego nie widzi…

Przez Bożena Ratter , 21/11/2020 [16:30]

W opowiadaniach historycznych z XVI wieku  autor nakreślając we wstępie „główne tło obrazu, ogólny stan kraju w ciągu ostatnich dziesięciu lat panowania Zygmunta Augusta gdy sobkowstwo i prywata jeszcze do serc ludzkich nie miały przystępu, a swawola i rozpasanie nie raziły wobec ciągłego niebezpieczeństwa-  przedstawia dzieje  zagospodarowania ziem wschodnich i ustawicznej ich obrony przed „rabusiami, czy byli to „przebiegli Tatarowie, czy też „zdradliwa Wołosza” , którym „odpór dawali wojownicy nasi”. (Opowiadania historyczne z XVI wieku, Kraków 1882 r.) 

Wszelkie nauki i doktryny z zachodniej Europy docierały równie szybko jak dzisiaj i do polskich „kresów multańskich”.  (…)Nie wszystek wprawdzie czas zaprzątała ziemianom praca około pługa i obrony granie, wolne chwile poświęcali oni nauce. W Skale mieszkał pod tę porę Stanisław Lanckoroński, w różnych językach mąż biegły nad książkami żywot pędzący. Większość atoli paniąt ówczesnych, rozmiłowana w nowatorstwie, oddawała się z zapałem badaniu „tajemnic herezji (protestantyzmu)  jak się naiwnie Niesiecki wyraża. Było to niejako modą w XVI stuleciu, nuncyusz apostolski Lippoman pisał w 1557 r.: „że szlachta zamiast bronić granie państwa i złączonych z niem krajów, oddaje się czytaniu zakazanych książek heretyckich.. . jakoż tak dalece zaraziła się błędami różnych sekt, że w jednym domu napotkać można trzy różne wiary.

Jeżeli wszakże tolerancya jest cechą cywilizacyi, to na tej nie zbywało Polsce w XVI stulecia. Przekonania religijne nie dzieliły ludzi na obozy nieprzyjacielskie; pan „zarażony nowinkami”, że zapożyczymy tego wyrażenia u kronikarzy łacińskich, wcale nie prześladował księży katolickich, wspierał nawet świątynie do tego należące obrządku jak również szanował przekonania ludu hołdującego innemu wyznaniu, jak również szanował przekonania ludu hołdującego innemu wyznaniu, jak tulił w miasteczkach Ormian gregoryańczyków „skażonych błędami” jak sprawiedliwym był dla „przewiernych Żydów i Tatarów na jego gruntach osiadłych”. (Opowiadania historyczne z XVI wieku, Kraków 1882 r.) 

 Szacunek dla innych wyznań nie polegał na zgodzie na podmianę kościoła rzymskokatolickiego na protestancki, judaistyczny, greckokatolicki, islamski itp..

Nasi przodkowie różnych stanów to byli „mężowie biegli w nauce” a nie ideologii. Wierni prawu naturalnemu doktryny rzymskokatolickiej choćby i ateiści, bronili Polski przez wieki nie tylko przed „rabusiami ziemi Rzeczypospolitej”, bronili też przed „rabusiami” dusz ludzkich i człowieczeństwa przodków naszych. I czynili to skutecznie.

Uświadamiali kolejne pokolenia poprzez naukę, oświatę, literaturę, sztukę, kulturę itp. broniąc narodu polskiego i jego wiary, która dawała siłę i nadzieję w trudnych chwilach i pozwalała przetrwać okresy okrutnych zbrodni niemieckich, rosyjskich, austriackich, sowieckich, ukraińskich, litewskich itp. i  komunistycznych. I tego nie wolno nam zapomnieć z szacunku do milionów wierzących Polaków, którzy ginęli z rąk wrogów Kościoła zaczadzonych ideologią.

„Z natury rzeczy wynika, że na pierwszem polu wrogami naszymi są socyaliści i żydzi, t j. ci, którzy wypowiedzieli wojnę oficyalną religii jako rzeczy zbytecznej w ich programie, a także rodzinie i własności prywatnej, (które religia uznaje i jako przyrodzone prawo Boskie i ludzkie szanować każe); a żydzi nadto jako ci, którzy wypowiedzieli nieoficyalną wojnę i publicznej i prywatnej moralności. Nie potrzeba szukać daleko przykładów: Kto dziś kupczy ludzkim towarem jak nie żydzi ? Kto chłopa rozpaja? Kto go upadla i demoralizuje przekupstwem przy wyborach? Kto go uczy kalać niedziele i święta pijaństwem, burdami i rozpustą? Kto uczy go wyśmiewać się z religii i księży ? Socyaliści i żydzi masami - pisał w 1897 roku Jakub spod Giewontu.

Żydzi, którzy odrzucili żydowską tradycję a więc tożsamość, która budowana jest na religijnej podstawie. Komunizm był do tego idealnym instrumentem. Praca Karola Marksa W kwestii żydowskiej może stanowić podręcznik antysemityzmu.  ( B. Wildstein). W podręczniku do religii napisanym przez ks. Romana Archutowskiego wydanym w Warszawie w 1936 roku uczeń II klasy liceum czytał:

Protestantyzm w szybkim czasie dotarł do Polski. Najprędzej dotarł do Polski luteranizm. Pierwsi jego krzewiciele wystąpili w Gdańsku, Toruniu i innych, sąsiednich miastach. Przyjmowali go przeważnie mieszczanie Niemcy, którzy z pogardy dla starej wiary niszczyli kościoły, wyszydzali obrzędy katolickie, prześladowali duchowieństwo. Wkrótce ta ich działalność skłoniła Zygmunta Starego do ostrego wystąpienia przeciw luteranizmowi. (…) Szybkiemu rozwojowi protestantyzmu sprzyjali niektórzy biskupi Kościoła, pasterze bez ducha kościelnego, mało zajęci  troską o dobro Kościoła, a co gorsze niekiedy swem życiem ujmę mu przynoszący. Społeczeństwo nie mając światłych przewodników chętnie przyjmowało nowinki religijne.

Minęło pięć wieków, w których polska elita różnych stanów chroniła nas przed barbarzyńcami ze wschodu i zachodu niosącymi heretyckie ideologie nawołujące do  „zbrodni ludobójstwa” pod hasłem „ postępu”. Wtedy wiedzieliśmy, „gdzie jest wiara tam największa odporność rozumu na ideologię”. Dlatego stawialiśmy opór nazizmowi i bolszewizmowi.

PRL pozbawiony elit, za elity uznał kolonistów ze wschodu walczących  podstępnie z narodem i Kościołem, czego przykładem jest „socyalista i żyd ” pułkownik KBW Zygmunt Bauman, który wskutek odwilży po śmierci Stalina zaniechał prześladowania polskiej inteligencji w katowniach UB i w przyspieszonym tempie zyskał pozycję filozofa, który swoimi luterańskimi  nowinkami zarażał papieża Franciszka. Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4 /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;} Komuniści od Michnika i jego spółki odebrali katedrę filozofii największemu filozofowi XX w. prof. Władysławowi Tatarkiewiczowi i wsadzili żyda Baumana. Od niego  zapoczątkowany został upadek uniwersytetu (Ewa Kurek).

Szybkie wynarodowienie kolejnych pokoleń, wzbudzanie niechęci do tożsamości narodowej  i wiary odbywa się poprzez „marsz marksistowskiej antykultury” przez instytucje, które pozbawione wiedzy a nasączone ideologią nie zajmują się edukacją. Społeczeństwo nie mając światłych przewodników chętnie przyjmuje  nowinki płynące od sąsiadów Niemców, którzy już w XVI wieku  niszczyli kościoły, wyszydzali obrzędy katolickie, prześladowali duchowieństwo.  Pod hasłem „szacunku dla innych wyznań” duchowni  Kościoła rzymskokatolickiego pochodzenia  ukraińskiego i  żydowskiego, zamieniają jego doktrynę  na pochodzącą z innych religii i nie utożsamiają jej z narodem polskim.

Ikony przechowywane w Łańcucie pochodzą z okolicznych cerkwi, które w wyniku akcji „Wisła” i wysiedleniu ludności Łemkowskiej, zostały pozostawione same sobie. Muzeum dało im schronienie, opiekę konserwatorską i naukową. Ale nawet najlepsze muzeum nie zastąpi świątyni, dla której ikona została stworzona i w której była otaczana modlitwą. Dlatego do tych cerkwi, w których warunki przechowania i bezpieczeństwa na to pozwalają, ikony wracają na prawach muzealnego depozytu. To przykład działania, który można stawiać za wzór muzealnikom w całej Polsce - napisał bp. Michał Janocha prof. UW we wstępie do kalendarza na rok 2021 Ikony. Wstęp w sprzedawanym w ursynowskim kościele kalendarzu jest dwujęzyczny, w języku polskim i ukraińskim.

Duchowny polskiego kościoła rzymskokatolickiego, kościoła, którego polscy wierni podczas mszy św. nie tylko w niedzielę 11 lipca 1943 roku stali się ofiarami barbarzyńskich zbrodni Ukraińców wykrzykujących w ukraińskim języku „smert Lacham” , posługujących się narzędziami święconymi przez duchownych cerkwi greckokatolickiej. Mordowane rodziny, kobiety, dzieci, starcy.

Niszczone były nie tylko Ikony kościoła rzymskokatolickiego przez wiernych kościoła greckokatolickiego, niszczona była Eucharystia, stół ofiarny. Mordowani, rozszarpywani w okrutny sposób polscy duchowni broniący wiernych, Ikony  i kościoła, dla którego ikona została stworzona i w której była otaczana modlitwą. Niejednokrotnie mordów tych dokonywali sami duchowni kościoła greckokatolickiego, za co niektórzy po wojnie zostali ukarani.

Polskie kościoły opustoszałe po wymordowaniu 200 000 Polaków jeśli nie zostały całkowicie zniszczone zostały zamienione na stajnie, obory takimi pozostały do dzisiaj. Wielowiekowe pozostałe  w kościołach rzymskokatolickich ikony nie zostały poddane renowacji, nie znalazły schronienia o ile nie zostały wywiezione nocą, furmankami do kościołów w Polsce. Ocaleli wierni tamtych parafii modlą się gorąco przed tymi ikonami ale nikt nie zapewni ani tym ikonom ani wiernym powrotu do „świątyni dla której ikona została stworzona i w której była otaczana modlitwą, ich rodziców i dziadków modlitwą. A szczątki ich nie pogrzebane pozostały w tysiącach dołów śmierci lub na dewastowanych przez Ukraińców każdego dnia cmentarzach. By zatrzeć pamięć o narodzie polskim.

Proszę bp.Michała  Janochę by zwrócił się z apelem do ukraińskich muzealników o ratowanie resztek tego, czego jeszcze nie zdążyli zniszczyć.

Pieśń do Matki Bożej Łaskawej

W starych murach miasta Gdańska

Blask rozsiewa gwiazda nowa

Pani Łaskawa Ormiańska

Z kresów ze Stanisławowa.

Dolę swych tułaczach dzieci

Ona najlepiej rozumie

Najczulej i najskuteczniej

Zawsze pocieszyć umie.