Państwo czy Naród

Przez Blogpress , 19/12/2018 [07:00]
"Do polskiego narodu należą spolszczeni Niemcy, Tatarzy, Ormianie, Cyganie, Żydzi, jeśli żyją dla wspólnego ideału Polski. Murzyn lub czerwonoskóry może zostać prawdziwym Polakiem, jeśli przyjmie dziedzictwo duchowe polskiego narodu zawarte w jego literaturze, sztuce, polityce, obyczajach i jeśli ma niezłomną wolę przyczynienia się do rozwoju bytu narodowego Polaków.” 2018.11.30_Kościół Naród Państwo04m W dyskusji z cyklu : „Kościół, Naród, Państwo”, prowadzonej w Centrum Edukacyjnym IPN – Przystanek Historia, w dniu 30 listopada 2018 r., wzięli udział redaktor Rafał Ziemkiewicz i Łukasz Michalski, dyrektor Państwowego Instytutu Wydawniczego. Gospodarzem spotkania był prof. Jan Żaryn. Cytat, który rozpoczął spotkanie, jest autorstwa Wincentego Lutosławskiego – filozofa, poligloty i publicysty, działacza endeckiego, postaci ważnej dla polskiego ruchu narodowego, bliskiego przyjaciela Romana Dmowskiego, profesora na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie, później wykładowcy na Uniwersytecie Jagiellońskim. 2018.11.30_Kościół Naród Państwo09m Jak powiedział Rafał Ziemkiewicz, cytat ten dokumentuje całą odmienność tego, co w Polsce było nacjonalizmem. Podkreślił, że „...słowo nacjonalizm, mające dzisiaj jak najgorszą sławę w dyskursie mediów, a zwłaszcza w mediach zachodnich używane jako pojęcie absolutnie wykluczające, jako synonim rasizmu, zła, zbrodniczej ideologii – owo słowo tak naprawdę nie znaczy nic, jeżeli nie mówimy o jakim nacjonalizmie w danym momencie mówimy.” Zróżnicowanie nacjonalizmu przyrównał Ziemkiewicz do zróżnicowania muzyki ludowej, jakże rozmaitej i ściśle związanej z krajem pochodzenia. Podobnie nacjonalizm, inny jest w każdym kraju, natomiast w dyskursie światowych mediów przyjęło się kojarzyć słowo nacjonalizm z nacjonalizmem niemieckim. Paradoksalnie, od tego niemieckiego nacjonalizmu odjęta została niemieckość, zbrodnie popełnione przez Niemców podczas Drugiej Wojny Światowej nazywane są zbrodniami nazistowskimi, a nie niemieckimi. I tak, gdy w takim zafałszowanym dyskursie mówi się o polskim nacjonalizmie, zacierając przy tym granicę między polskim nacjonalizmem a polskim patriotyzmem, to – jak to nazwał Rafał Ziemkiewicz – jesteśmy propagandowo ugotowani. 2018.11.30_Kościół Naród Państwo11m Wspomniane na wstępie słowa Wincentego Lutosławskiego, jednego z ludzi kształtujących idee ruchu narodowego, określają precyzyjnie odmienność polskiego nacjonalizmu. Nacjonalizmy krajów europejskich polegały na ogół na wykluczaniu z narodu pewnych grup, uważanych za gorsze. Nacjonalizm polski kształtował się jako nacjonalizm narodu, którego nie było, poszukiwał niejako praw do istnienia i do posiadania własnego państwa. Nacjonalizm polski kształtował się w powiązaniu z długą tradycją wielonarodowej rzeczpospolitej, której obywatelami byli w większości Polacy, Litwini i Rusini, ale też Cyganie, Niemcy, Żydzi, Tatarzy, Ormianie i wielu innych. 2018.11.30_Kościół Naród Państwo08m Profesor Jan Żaryn poprosił gości o ustosunkowanie się do cytatu z Norwida, będącego mottem wydawanego konspiracyjnie, w czasie II Wojny Światowej, miesięcznika literackiego o nazwie „Sztuka i Naród”. Motto owo brzmiało: „Artysta jest organizatorem wyobraźni narodowej”. W dalszej części prowadzący przypomniał książkę Antoniego Chołoniewskiego „Duch dziejów Polski” i treści w niej zawarte. Następnie zapytał Rafała Ziemkiewicza i Łukasza Michalskiego o „wyjątkowość” narodu polskiego w niej opisaną, a także czy według nich spór Między Dmowskim a Piłsudskim (państwo narodowe czy państwo obywatelskie) był „właściwie sformułowanym sporem”, bo przecież obaj odwoływali się do I Rzeczpospolitej, w sensie państwa narodowego, jako do państwa Jagiellońskiego a nie Piastowskiego. Dużą część spotkania zajęły pytania i dyskusja z widzami. Relacja: Michał KK 2018.11.30_Kościół Naród Państwo17m Więcej zdjęć: https://www.flickr.com/photos/113180435@N07/album…
Domyślny avatar

to dzisiejsza Berta Helene Amalie „Leni” Riefenstahl (Leni od Lenin oczywiście). Facet powinien się przemykać z foliową torbą na głowie a nie uczestniczyć w dyskursach. Ziemkiewicz w tym WtyleWizji robi sobie z narodu żarty a my wiemy, że chodzi o spiżową formułę Michalkiewicza: my nie ruszamy waszych – wy nie ruszacie naszych. No, ale za te pieniądze, które Ziemkiewicz teraz zarabia dzięki PiSowi to niejeden by tak mówił jak on. Jak działa to Jedno Wielkie Pośmiewisko, którego symbolem jest teściowa Marcina Plichty to widać na przykładzie różnych kabarecików piątej klepki jak Komisja Jakiego, Amber Gold i 46 innych. Nawet dzieci wiedzą, kto za tym wszystkim stoi a oni wyposażeni w prokuratury, policję (118 000 etatów), sądy (10 000, 2x więcej niż w 80 milionowej Francji), śledczych, tajne i widne służby, 500 tys. konfidentów, sądy i ch… wie co jeszcze – NIE WIEDZĄ! No, ku… nie wiedzą i co im zrobisz. Do tego 500 przesłuchanych i ani jednego odprowadzonego z sali w kajdankach choć każdy z nich sobie drwił z tych wszystkich komisji piątej klepki. Zastanówcie się sami jak liznęliście trochą matematyki: jakie jest prawdopodobieństwo takiego wieloletniego działania na szkodę państwa i jego obywateli przez ponad 1000 urzędników i funkcjonariuszy? Można by zrozumieć, że jeden czy dwóch mogłoby wyciąć jakiś numer na rzecz przestępcy, ale ponad 1000! Mówi Wam to coś matoły głosujące od 29 lat na PiS/POPSL/SLD/Nowoczesną/Kukiz.