ULUBIONĄ FORMĄ ISTNIENIA KASTY PRAWNIKÓW JEST PROCES. Kasta prawników rozgrywa swoja partię, wciągając państwo w proces rozgrywany znaczonymi kartami - Franz Kafka by tego nie wymyślił. Kiedyś mówiono o takich ludziach "PIENIACZ".
CAŁA TOTALITARNA OPOZYCJA TO "
PIENIACZE Z NIENAWIŚCI", którzy co dzień posługują się mową nienawiści, zachowują się tak, jak kiedyś naziści prześladujący przeciwnika politycznego, rozdymając antypisowski rasizm, krok po kroku wszczepiając w domeną publiczną odporność na zło.
"Aby zbrodnia przestała niepokoić, trzeba ją przenieść w normalność. Tylko tyle i aż tyle. To jest jądro tej metody, najważniejszy jej cel. Zalegalizowanie draństwa."
To budzi prawdziwą grozę [
link] oraz [
link]. Prezentowane linki wskazują na diagnozę sformułowaną w roku 2009. Dziesięć miesięcy przed smoleńską zbrodnią.
Międzynarodowa kasta prawników zawsze dąży do prowadzenia wojny w wybranej przez siebie przestrzeni i na własnych warunkach.
Każde ustępstwo, każda próba kompromisu będzie wykorzystana do kolejnego wznowienia procesu, do zainicjowania następnej napaści.
Najlepszym przykładem jest aktualny stan sprawy polskiego rządu przed majestatem sądu zwanego
TSUE. Ledwie polski rząd postąpił krok w tył, a już polski NSA wysłał do
TSUE kolejne pytania prejudycjalne.
PROCES! PROCES! PROCES!
TRALALA!
Niechaj wiecznie trwa!
ZAMĘCZYMY WAS!
Naprawdę warto zastanowić się nad tym, z kim mamy do czynienia. Na przykład, gdy mamy konflikt z chamem albo pozbawionym sumienia komunistą, to każde ustępstwo, po prostu każdy ruch w stronę porozumienia interpretowany jest jako słabość, która jest zachętą do kolejnego kopniaka. Profesor Piotr Gliński miał 100% racji: "PiS jest traktowany przez opozycję tak, jak kiedyś byli traktowani przez propagandę Josepha Goebbelsa wszyscy podludzie w III Rzeszy" [
link]. Pogarda, nienawiść i zło jako codzienne narzędzie polityki.
Nie spodziewam się, że ustępstwo w stosunku do
TSUE może spowodować wycofanie się Komisji Europejskiej ze sporu z Polską.
Przeciwnie! Spodziewam się rozzuchwalenia zarówno antypolskiej rodzimej opozycji jak i podkręcenie agresji ze strony unijnych urzędników. Fakty z aktualnego serwisu informacyjnego zdecydowanie potwierdzają tą ponurą prognozę. Po prostu nowa erupcja dyfamacyjnej pogardy i nienawiści życzliwie wspierana przez luminarzy totalitarnej opozycji.