NA ŻYWO: Premiera książki Macieja Marosza "Resortowe togi" (5.10.2017 godz. 17:30)

Przez Blogpress , 05/10/2017 [17:36]
Zapraszamy do oglądania transmisji na żywo, o ile pozwolą na to warunki techniczne: Szanowni Państwo Piotr Jegliński oraz zespół Editions Spotkania zapraszają na rozmowę wokół książki Macieja Marosza "RESORTOWE TOGI" Spotkanie "RESORTOWE TOGI KONTRA DOBRA ZMIANA" z udziałem Joanny Lichockiej Wiesława Johanna i autora poprowadzi Marcin Wolski „Resortowe togi” przedstawiają funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego, wskazują na jego historyczne uwikłanie i rolę jaką odegrał w sporze konstytucyjnym trwającym od 2015 roku. Obok Trybunału Maciej Marosz sportretował także Sąd Najwyższy, Krajową Radę Sądownictwa oraz instytucję Rzecznika Praw Obywatelskich. Dzisiaj wymiar sprawiedliwości, sięgający korzeniami połowy lat 40-tych, ochraniają kasty prawnicze. System prawny i prawnicy wypełniają kluczową rolę w zapewnianiu trwałości całego rozkładu powiązań i wpływów ustalonego przez komunistów i koncesjonowaną opozycję przy Okrągłym Stole. Dla kogoś, kto nie śledził pilnie, jak działało ministerstwo powołane do strzeżenia ładu prawnego, może wydać się zaskakujące, że jego obsada układa się w ciąg agentów bezpieki komunistycznego państwa. Pierwszym ministrem sprawiedliwości w rządzie utworzonym po wyborach do sejmu kontraktowego został TW „Arnold” vel „Kamil”. Przekazał on pałeczkę TW „Spółdzielcy”. Po dwóch latach przerwy mi­nisterstwo wróciło we właściwe ręce – objął je KO „Carex”. Tekę mini­stra przejął od niego TW „Prym”, „Prymus”. Z tych jakże właściwych rąk resort został przekazany byłemu prominentowi prawniczemu PR­L-u, który doświadczenie pracy w resorcie sprawiedliwości nabywał w latach stalinowskich. „Resortowe togi”, rozdział „Ministrowie sprawiedliwości” Przeprowadzona w książce diagnoza wymiaru sprawiedliwości potwierdza konieczność wprowadzenia gruntownych zmian zasad jego funkcjonowania. Wskazuje na nieodzowność nie tylko zmian systemowych ale także wymiany całych składów instytucji prawnych państwa. Pozostawienie na szczytach władzy sądowniczej osób zdegenerowanych moralnie, skończyłoby się jedynie dalszym replikowaniem się takich kadr. Podstawowymi źródłami informacji w książce są akta IPN, jak i 6-letnie doświadczenie z sal sądowych z setek procesów, jakie miały miejsce przed Sądem Najwyższym, sądami niższych instancji, czy Trybunałem Konstytucyjnym oraz zbierane przez wiele lat materiały dziennikarskie. Wstęp do książki napisał Wiesław Johann, Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.
Domyślny avatar

Nie tak się umawiałeś z wyborcami ob. Duda. Za zawetowanie tych dwóch ustaw ob. Duda jest u mnie skończony. Ob. Duda został wybitnym obrońca sądowych bandytów. Wiem co mówię. Na poznanych ok. 180 sędziów tylko 1 (jeden) był normalny, sprawiedliwy, nie podlegał tym bandziorom z WSI. I on to zawetował. A do tego ten jego skład kancelarii: żydzi, adwokaci mafii, zbrodnicze komunistyczne służby i członkowie Unii Wolności. A co niby może stworzyć ten jego skład kancelarii i jego biura: żydzi, adwokaci mafii, zbrodnicze komunistyczne służby i członkowie Unii Wolności? Tylko szajs jakiś. I tak się stało. Miliony pokrzywdzonych i podeptanych w sądach będą mogły złożyć skargę nadzwyczajną jak już im obśmieją ich skargi zwyczajne. Tak się robi jaja z naiwnych Polaczków. Za zawetowanie tych dwóch ustaw ob. Duda jest u mnie skończony.