*
86 miesięcy już minęło od smoleńskiej katastrofy i 35 lat od powstania Solidarności Walczącej. My nie tylko żądamy prawdy, my robimy wszystko, pracujemy i walczymy o to, by prawda stała się ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej, aby prawda była fundamentem jakości życia, aby była drogą do rozwiązania każdego problemu i drogą do porozumienia w każdym konflikcie. Pracujemy i walczymy, aby Polska była Polską.
Od dzisiaj, od 10 czerwca do 18 czerwca 2017 roku trwają obchody trzydziestej piątej rocznicy utworzenia Solidarności Walczącej pod patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy.
Głównym celem Solidarności Walczącej było całkowite usunięcie komunistycznej władzy i przywrócenie Polsce Niepodległości. Tak prosto określony cel nie został jeszcze osiągnięty - wciąż jesteśmy w drodze, widzimy to na każdym kroku. Dzisiaj jest dzień miesięcznicy i początek obchodów okrągłej trzydziestej piątej rocznicy. Nasze święto jest apelem do naszej pamięci, jest czasem uroczystym.
Powiem tylko jedno, uważam to za moją osobistą i najważniejsza prawdę. Jest to uzasadnienie mojego podkreślenia słowa "całkowite". Dlaczego uważam, że całkowite odcięcie się od komunizmu i zupełne odsuniecie komunistów od władzy jest wręcz cywilizacyjną koniecznością?
Po prostu, aby Polska była Polską nie może w Polsce być ani strzępka komunistycznej władzy, ani grama totalitarnej opozycji. Dlaczego zupełne zero i wielkie nic wolności dla komunizmu, komunistów i wszelkich złogów komunizmu?
Otóż, jeśli Polska chce być krajem demokratycznym, a a wszyscy ludzie, bez względu na swoje pochodzenie etniczne, rasę i kolor skóry chcą być obywatelami demokratycznego państwa w bezpiecznym Kraju, to powinni wiedzieć, że demokracja polega na szacunku, demokracja polega na wzajemnym poszanowaniu i wolności poglądów każdego człowieka. Nie ma zgody na kłamstwo i chamstwo w polskiej polityce.
A komunizm jest odwrotnością, jest zupełnum przeciwieństwem demokracji, jest totalitaryzmem polegajacym na nienawiści i pogardzie do wszystkiego co inne... Komunizm jest kłamstwem i chamstwem, które ma ochotę "ruszyć z posad bryłę świata", podszywając się pod internacjonalistyczny globalizm.
Widzimy to co dzień, widzimy totalitarną opozycję, która nie jest opozycją. Dlatego w roku 1989 Solidarność Walcząca sprzeciwiła się porozumieniu z komunistami, do którego przystąpiła część opozycji w Polsce, dlatego w roku 1990 przywódca Solidarności Walczącej symbolicznie wywrócił symboliczny okrągły stół.
Wszystko można zrozumieć, wszystko może znaleźć miejsce na kompromis, nie można pogodzić jedynie przeciwieństw, nie można pogodzić tezy z antytezą, ani demokracji z antydemokracją, ani zdrowia z chorobą, tak jak nie można pogodzić życia ze śmiercią.
Zdrowie polega na braku choroby. Demokracja polega na braku antydemokracji, tak jak życie polega na braku śmierci.
* * *
* * *