
Szanowni Państwo! Mówi się, nie bez racji, że jeden obraz wart tysiąca słów. Jasne! Zwłaszcza, jeśli słowa próbują zastąpić, czy odmalować jakiś widok. Stąd opisy przyrody w literaturze nie cieszą się specjalnym uznaniem czytelników. Obrazy i dźwięki działają bezpośrednio na zmysły, a słowa odbieramy dopiero za pośrednictwem rozumu. Litery, cyfry i nuty po to zostały stworzone, żeby przekazywać treści osobom wtajemniczonym. Litery ułożone w jakimś porządku oznaczają słowa, ale tylko w konkretnym języku. Cyfry zrozumiałe są bardziej powszechnie, niezależnie od języków jakie znamy. Ale poukładane w skomplikowane wzory przeplatane literami greckimi, są już zrozumiałe tylko dla wąskiego grona odbiorców. Sprawa z nutami ma się znacznie gorzej. Mało kto je jeszcze rozróżnia, a tym bardziej czyta i potrafi zamienić zapis na dźwięki. Łatwo, lekko i przyjemnie przyswajamy tylko to, co dostarczają nam zmysły. Praca umysłowa dla wielu zdaje się zbyt wyczerpująca. Stąd reklamy odwołują się właśnie do zmysłów, co najwyżej zapewniają, że jacyś bliżej nieznani eksperci sprawdzili przydatność proponowanego produktu. Reklama poglądów, czy raczej ugrupowań politycznych nie jest tu wyjątkiem – każe nam jednych kochać, innych nienawidzić i nie zadaje sobie nawet trudu, żeby nas przekonywać, za co mamy np. nienawidzić Prawo i Sprawiedliwość. Po prostu za to, że jest i kwita! Pozdrawiam i do następnej soboty
Teatrzyk Zielony Śledź ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.Najstarszy człowiek świata Występują: młoda reporterka i redaktor prowadzący Młoda – Mam super rewelację!Redaktor – Lepiej późno niż wcale.Młoda – Co powiesz na wywiad z najstarszym człowiekiem świata?Redaktor – Brzmi zachęcająco.Młoda – To tylko początek sensacji. Wyobraź sobie, że ten człowiek nie jada owoców i warzyw!Redaktor – To trochę nie po naszej linii, ale trudno. Jak sensacja, to sensacja. Pije?Młoda – Umiarkowanie, ale za to pali.Redaktor – Trawkę?Młoda – Tego nie wiem. Redaktor – Może chociaż jeździ na rowerze?Młoda – Obawiam się, że ścieżek rowerowych nie da się przy tej okazji zachwalić.Redaktor – Trudno. A czym się ten człowiek zajmuje?Młoda – Jest na emeryturze. Redaktor – Jasne, ale czym się zajmował, zanim przeszedł na emeryturę?Młoda – No... głównie podróbkami.Redaktor – A konkretnie?Młoda – Fałszował akty urodzenia. KURTYNASzanowni Aktorzy!Zapraszam to współpracy przy tworzeniu Teatrzyku Zielony Śledź. Umieścimy nasz teatrzyk na YouTube.
To znakomita forma promocji. Chętnych do współpracy proszę o kontakt na adres: [email protected]