Ośmiornica rzeszowska, czy idą zmiany?

Przez prof Rycho , 09/01/2017 [13:19]

  Po powrocie z zagranicy, zostałem zaproszony na założycielskie spotkanie byłych opozycjonistów i pokrzywdzonych przez ...wymiar  /nie/ sprawiedliwości, celem utworzenia stowarzyszenia do walki z patologią urzędniczą, głównie sądowo-prokuratorską. Zaszczycił, też emerytowany prokurator i prawnicy, ktorym sumienia podpowiadają- WALCZCIE!

  Rzeszów to miasto niewątpliwie patologii sądowo-prokuratorskiej. Informują o tym fakcie media od kilku lat, aresztowani skorumpowani prokuratorzy w tym szefowa apelacji, zarząd miejscowego CBŚ, marszałek województwa, politycy i urzednicy, ale także i   powiązani biznesmeni...  Ludzie wyciągają dowody, powiążania  na działające mafie, które lata krzywdziły społeczeństwo, nieraz dokonując swoistego "ludobójstwa", a i odwet dla tych którzy "śmieli" zawiadamiać organa centralne. Tam przecież pracują "swoi", ktorzy przechwytywali skargi,  które lotem błyskawicy ...wracały do Rzeszowa   z adnotacją kto i o co!

  Przodowała w tym prokuratura rzeszowska  niebywale skorumpowana, a że niezależna to tym łatwiej było "działac" wobec jej bezkarnośći. Pomyliły jej się role do czego jest predysponowana, chronili przestępców, a scigali tych co śmieli im się przeciwstawiać! Przykładów drastycznych pełno!

CBA katowickie  działa, wyznaczone aktualnie do ścigania ośmiornicy rzeszowskiej, bo tutejsze, rzeszowski oddział od korupcji, "jakoś nie mogł" przez lata, choć wielokrotnie informowany, no ale w nim przecież pracownicy z Podkarpacia...

  Bowiem to co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości i organach ścigania w Rzeszowie przechodzi wyobrażenia. Wszystko ma początek w komitecie wojewódzkim PZPR i lokalnym SB. I tak pod koniec 80 lat, dla przykładu, tylko!

  Dziś wielu pracuje nadal, a jak nie oni już to ich dzieci, przecież to KASTY... Ba, a w nich oczywista zmowa interesów, często wielkich i finansowych. Przecież  ktoś  musi  pilnować tego i zapewniać bezkarność  ośmiornicy! To własnie syndrom stosunków  26 lecia w Polsce i braku lustracji!   Oprawcy w togach czuli się lata bezpiecznie...

Czy trzeba im immunitetów, oswiadczeń majątkowych- boją się zmian, utraty przywilejów  i odpowiedzialnosci karnej i finansowej !   Musi wejść przepis o braku przedawnień, jeśli z ich urzędniczej winy, skrzywdzono obywateli i naruszono prawo!

  To najbardziej skorumpowane miasto, wielu mówi. A i stawki tutaj są różne za "ZAŁATWIENIA".... Załatwia się głównie poprzez klany rodzinne sędziów i prokuratorów, a jeszcze lepiej przez pośredników adwokatów. Można też inteligentniej , bo np jak żona adwokat, a mąż jej sędzia to jeszcze łatwiej i bez ceregieli, tajemnica pełna..Są tacy "bogaci-para bankierzy" od lichw, co udzielają pożyczek tym w togach,. To wyższa forma - elegancko, każdy może przecież, a że z reguły bezzwrotnych.... Dodam, to oficjalna wiedza, bo skąd  to najbogatsza KASTA społeczna?

  Ale jest też i tak, "rozrywkowe" prokuratorki, rozwódki-piją, lubia imprezować, można dołączyć jak chuć je wzbiera i prezenty lub stosowna suma, albo wycieczka zagraniczna Wierzcie mi sex, łapówki, wódka i imprezy chodzą tu w parze. A jak trzeba komuś odwet zrobić np za ujawnienie przestępstw tutejszych nietykalnych biznesmenów, ale swoich z układu to dawaj-dwóch swiadków i ...paragraf znajdą na sowiecką modłe.

  Pokrzywdzeni piszą do stolicy, mają dowody o skandalach, o korupcji, ale ostatnie 10 lat to było bicie głową w mur! Kasta tutejsza, a właściwie mafia taka samo przestępcza, jak ta niepamiętliwa z amnezją, oglądana, bo  przesłuchiwana w sprawie  AMBER GOLD, co 20 tys Polakom oszczędności wysadziła dla SWOICH ze służb.

 DLACZEGO I NA CO CZEKA PROKURATOR GENERALNY, by tych ludzi pozbyć sie natychmiast? 

Ale tak jest - gdy są, gdy ryba gnije od głowy, od skorumpowanych szefów, to co jest na dołach podwładnych? Jak w końcu szefów prokuratur się aresztowało  w tym apelacyjnych i okręgowych, bo rozum z bezkarności i chciwości im odjęło to czy w ogóle taka prokuratura może istnieć? Tuszowali sprawy, afery wielkie gospodarcze, gdzie mieli swoich biznesmenów do podziału. A tych co śmeli im się przeciwstawić - dosłownie wykańczali....Byli tak bezczelni, że tuszowali informacje od społeczeństwa, gdzie ścigani listem gończym przestępcy przebywają, ale przecież swoi....Odważny prokurator Hołda stwierdził "80% funkcyjnych, a 60% szeregowych prokuratorów tkwi w układzie". Dlatego właśnie "państwa nie ma " co nawet stwierdził pewien minister, ale teraz, czy tak samo ma byc Panie Ziobro? ROK MINĄŁ, aż rok, ludzie. pokrzywdzeni i pokiereszowani, czekają na ZMIANY i sprawiedliwość!!!

  Dodam, że  to najbogatsza KASTA społeczna wg statystyk i tutejszych rezydencji... Wielu młodych prawników szemra i pokątnie mówią, bo widzą! Tłumaczą się jednak, że kariery ich zależą od starych. Pewien młody stażem prokurator w Rzeszowie mówił mi, że   " nie może już tu pracować z tych wzgledów, deprecha". Pewien syndyk pod przysięgą poza sądem rzeszowskim zeznam, że działa tu mafia sądowo -prokuratorska, materiały przekazano  CBA. To samo dwóch zacnych adwokatów.    

  O roli biegłych, komorników i syndyków dziś nie powiem, bo to mafia szczególna. To nie żarty to tutejsza rzeczywistość,  najgrożniejsi przestępcy, to w togach, no ale znów parę przykładów z ich zajęć, ich "nadmiaru " pracy i pychy,  a nader żądzy... Podejrzany w pewnej sprawie Andrzej W. miał wręczyć prokuratorowi okręgowemu w Rzeszowie-Zbigniewowi N. "korzyści majątkowe w kwocie nie mniejszej, niż 48674,96 zł. Łapówki miały być wręczone w okresie od lutego 2013 roku do maja 2014 roku. Zbigniew N. miał w zamian załatwić sprawę w Krajowym Rejestrze Sądowym, Drugim Mazowieckim Urzędzie Skarbowym w Warszawie i Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie. Wszystkie decyzje, które załatwiał Zbigniew N., były korzystne dla biznesmena Andrzeja W." "Na kwotę 48674,96 zł łapówek, które wziął Zbigniew N., składają się wycieczki na Gran Canaria, bilety lotnicze, opłacenie pobytów w trzech luksusowych hotelach w Warszawie, opłacenie architekta wnętrz, czy zapłata za meble kuchenne" .. Andrzej W. zapłacił najpierw za pobyt prokuratora na wyspie Gran Canaria. Za pierwszym razem Zbigniew N. przebywał tam ze znajomą na początku 2013 roku. Sytuacja powtórzyła się w sierpniu tego samego roku, wtedy Zbigniew N. poleciał na Gran Canarię także w towarzystwie przyjaciółki. "Biznesmen inwestował też w mieszkanie Zbigniewa N. w Warszawie. Najpierw zapłacił 20 370,00 zł za wykonanie mebli kuchennych. Na tym jednak się nie skończyło. Jak można przeczytać w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów, Andrzej W. opłacił też „usługi wykonania projektu aranżacji wnętrz” do mieszkania Zbigniewa N. Tym razem rachunek wyniósł 3936,00 zł" Andrzej W. płacił nawet za noclegi Zbigniewa N. w warszawskich, ekskluzywnych hotelach: Mariotcie i Sheratonie. "Za wszystkie te łapówki Zbigniew N. załatwić miał cztery sprawy. Jedną w Krajowym Rejestrze Sądowym, kolejną w Drugim Mazowieckim Urzędzie Skarbowym i dwie sprawy w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie" To jednak nie wszystko! Zbigniew N. "dostał 50 tys. zł w zamian za powoływania się na wpływy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym i podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu korzystnego dla jednej ze spółek orzeczenia w tym sądzie. Tego czynu Zbigniew N. miał się dopuścić będąc doradcą Zbigniewa Ćwiąkalskiego". "Kolejny zarzut dotyczy nakłaniania i ułatwiania Marianowi D. wręczenia korzyści majątkowej, w kwocie nie mniejszej niż 60 tys. zł, byłej prokurator apelacyjnej w Rzeszowie, Annie H. Tym razem Zbigniew N. miał popełnić przestępstwo w czasie, kiedy Ministerstwem Sprawiedliwości kierował Krzysztof Kwiatkowski,

  Dodam wielu z tych "przestępców w togach" to ludzie PZPR lub komunistycznej agentury. Są dalej jakby nigdy nic, niezastąpieni... Ciąg dalszy nastąpi, bowiem będą odważni ludzie zawiadamiać dalej i pisać... Pisać, by po 27 latach tragicznej i utopijnej walki ze sprawiedliwością o sprawiedliwość coś zmienić. Pisać będą o mafii PO I PSLu na Podkarpaciu o słynnym Janie Burym i słynnych skorumpowanych sędziach, prokuratorach i tutejszych policjantach już wkrótce, bowiem są tacy co przez tych drani załatwili, a nawet skrócili sobie życie!

 Ci bezkarni są nadal, działają jak by nigdy nic. Czy Pan Ziobro sądzi , że się zmienili -nie to naiwność? Jak  można reformować prokuraturę tymi samymi ludzmi októrych mówi się "przestępcy w togach".  Ale krew ludziom się burzy jak awansowano po marcu 2016 kilku prokuratorów, którzy winni gnić w więzieniach, za korupcję i oszustwa urzędnicze! Panie Ministrze, czy Pan wie o tym? Kto tymi awansami steruje? Czy coś do Ministerstwa Sprawiedliwości dociera, przecież tyle petycji, zawiadomień wysłano też do Pana.Widzą to też porządni jeszcze prokuratorzy, którzy nie zdefraudowali treści swej przysięgi!

   To ci sami ludzie już bez sumień, bez możliwości naprawy,  musza być usunięci z zawodu, a tutejsza prokuratura na nowo kadrowo sformułowana, to jedyna droga oczyszczenia....

NIE MOŻNA REFORMOWAĆ PROKURATURY RZESZOWSKIEJ TYMI SAMYMI LUDZMI DO DIABŁA O KTÓRYCH SIĘ MÓWI PRZESTĘPCY, POMIMO NOWYCH SZEFÓW REGIONALNEJ

  Tyle młodych prawników nie z ośmiornicy rzeszowskiej, nieskażonych, czeka na pracę. Jak rozmawiam z nimi, dali by z siebie wszystko w walce o sprawiedliwość, Panie Ziobro! cdn...