Aby IPN się zmierzył z utworzeniem bazy członków władz i aktywistów KZ PZPR ( i partii siostrzanych) – postulaty obywatela

Przez Józef Wieczorek , 10/09/2016 [14:05]
Kilka dni temu członkowie Kolegium IPN na spotkaniu Krakowskiego Klubu Wtorkowego przedstawiali zamierzenia Instytutu Pamięci Narodowej pod nowym kierownictwem –https://www.youtube.com/watch?v=ijryt2kHLEA co skłania do refleksji obywatelskiej. Jako obywatel od lat starający się wspierać IPN w przestrzeni publicznej [ serwis LUSTRACJA I WERYFIKACJA NAUKOWCÓW PRL – https://lustronauki.wordpress.com/, Blog akademickiego nonkonformisty – http://blogjw.wordpress.com/, Archiwum lustracyjne Tom A , Archiwum lustracyjne Tom B, Archiwum lustracyjne Tom C, rejestracja wideo i audio oraz popularyzacja (internet, niepoprawneradio.pl) cyklu Krakowska Loża Historii Współczesnej IPN, oraz wielu wydarzeń IPN……] uważam za konieczne przekazywanie swoich spostrzeżeń i postulatów na drodze do dobrej zmiany także w działaniach IPN – instytucji o ogromnym znaczeniu dla obecnej i przyszłej Polski. Kilka postulatów postaram się skreślić w ramach refleksji obywatelskiej po w/w spotkaniu KKW. Postuluję utworzenie przez IPN bazy członków władz i aktywistów KZ PZPR oraz partii siostrzanych – w pierwszej kolejności na uczelniach, a to ze względu na konieczność ochrony młodego pokolenia przed negatywnym oddziaływaniem na młodzież. Mimo, że PZPR stanowiła przewodnią siłę narodu i bez jej wiedzy i zgody nikt nie mógł być przyjęty do pracy, awansować, wyjechać za granicę do tej pory nie są znane nawet składy członków władz partyjnych, nie mówiąc o negatywnych skutkach przewodzenia nauką i edukacją. Co więcej w opinii publicznej, także w środowisku patriotyczno-solidarnościowym, rolę partyjniaków po prostu się marginalizuje, a pojęcie lustracji sprowadza się do tajnych współpracowników, gdy jawni współpracownicy są po prostu utajniani. Co więcej obserwować można obawy przed ujawnianiem jawnych współpracowników i nawet ci, którzy ujawniają tajnych współpracowników jawnych w sposób jawny ujawnić się obawiają. Przykład może stanowić zamieszczony w moim serwisie Lustracja i weryfikacja naukowców PRL nadesłany mi wykaz władz i aktywistów KZ PZPR Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu w latach 1973 -1989 https://lustronauki.files.wordpress.com/2015/11/p… Takie wykazy winny dotyczyć wszystkich uczelni ( i nie tylko uczelni) i być w sposób jawny dostępne w internecie. Rzecz jasna należałoby też zmierzyć się z ujawnianiem dokumentów tych organów, aby historię nauki i edukacji w Polsce, w czasach PRLu (także w III RP) można było opierać na faktach. Dobrym przykładem działalności IPN w tej materii jest ‚Spętana Akademia – Polska Akademia Nauka w dokumentach władz PRL- https://ipn.gov.pl/pl/publikacje/ksiazki/12673,Sp… „ ale ta jaskółka wiosny jednak nie uczyniła i prawdziwa historia nauki i edukacji, w szczególności wyższej, nadal jest zamrożona. Wykaz wysokich funkcjonariuszy partyjnych zamieszczany w bazach IPN http://katalog.bip.ipn.gov.pl/main.do?katalogId=1…; to tylko czubek góry lodowej, która mimo upływu lat wcale nie topnieje.