o jej zamieraniu w Epigonii, o starczej demencji liberalnej demokracji. Są jak drzewa, które umierają stojąc w ogniu własnej arogancji.
o jej zamieraniu w Epigonii, o starczej demencji liberalnej demokracji. Są jak drzewa, które umierają stojąc w ogniu własnej arogancji.