Prywatne wspomnienie. Dziś pochowaliśmy wujka Edwarda w Jastrowiu k. Piły (l. 83), żołnierza i przedsiębiorcę. Był wielkim grzesznikiem, ale i dobrym przedsiębiorcą. Zawsze był patriotą! Niestety, dopiero przy tej okazji poznałem wiele osób, szczególnie dzieci, z mojej rodziny po kądzieli...
Wujek Edward, urodził się w Paryżu w rodzinie imigrantów polskich, był jako dziecko więźniem Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego na Majdanku, a potem niewolnikiem niemieckim u bauera. Wrócił do Polski w 1945 roku, odnalazł rodzinę na Lubelszczyźnie. Następnie przesiedlenie na tzw. ziemie odzyskane. Jako podoficer Ludowego Wojska Polskiego został oskarżony o zlikwidowanie na Pomorzu konfidenta komunistycznej Informacji Wojskowej. Za czasów Gomułki zajął się działalnością handlową. Dzieci i wnuki wychowywał w antyniemieckim i neutralnym religijnie duchu. Według swojej woli, został dziś pochowany na cmentarzu katolickim i po Mszy Św. Katolickiej, wszystkie dzieci, wnuki i prawnuki się modliły.
Z wujkiem często się nie zgadzałem w sprawach ideowych, On uważał, że jestem zbyt młody – patrz prawicowy... Odchodzą do Pana Boga najstarsze pokolenia Polaków, pamiętające straszliwą wojnę i zniewolenie w PRL, dlatego dbajmy szczególnie o najmłodsze pokolenia. Wszyscy dziś są zaganiani w pracy czy służbie i przy okazji pogrzebów niekiedy dopiero poznają całą rodzinę. Dziś poznałem wnuki i prawnuki wujka, dzieci i zięciów czy synowe wujka Edka. Jednak szczególnie ucieszyło mnie (na pogrzebie!), że było wśród nas: siedmioro dzieci w wieku do 5 lat i troje w wieku do roku J Miłym akcentem podczas „stypy” było ogłoszenie, że za nieco ponad miesiąc przyjdzie na świat moja córeczka Helenka-Emilka J Ktoś odchodzi, a ktoś przychodzi na świat. Ja zbyt długo nie pożyję zapewne, ale wiem jedno, że najważniejsze sprawy w życiu człowieka to rodzina i Ojczyzna. Żegnaj Wujku Edwardzie! Odmeldowałeś się z naszego świata zgodnie z ze swoją wolą. Wykonać!
Sławek - Jakub
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 221 widoków