Padł koń nabyty przez jakąś manikiurzystkę sprzataczki Jeggera, czy innego nawiedzonego wyjca robiącego za muzyka. Padł przy okazji blady strach na Polskę całą - co też sobie świat o nas pomyśli - nie umiemy prowadzić hodowli dla tych gwiazd pilniczka i nożyczek...
Polacy - opanujcie się - bywało, że cesarskie dwory zabiegały by skoligacić się z naszymi panujacymi, kilka naszych pań z rodu Piastów było żonami cesarzy, inna była żoną francuskiego Ludwika XV, inna była matką rodu Habsburgów (Cymbarka mazowiecka). Był czas, kiedy Rzeczpospolita była największym europejskim państwem, z naszego królewskiego rodu wywodzili sie królowie innych państw. Małżonką naszego króla była spadkobierczyni cesarskiego rodu Paleologów (Bizancjum); był on zreszta legalnie wybranym przez Dumę moskiewska - carem Rosji... W Niemczech do tej pory (co 4 lata) odbywa się uroczystość upamiętniająca wesele naszej królewny z niemieckim margrabią, przy którym wesele księcia Wiliama, to skromne przyjęcie dla ubogich, a Jerzy Ossoliński wjeżdżając do Rzymu gubił złote podkowy. To nasz rodak odkrył, że ropa naftowa, to dobre paliwo, to nasi cywilizowali Amerykę Południowa, nasi dobrze wykształceni zesłańcy dokonali pierwszych badań Syberi i wiele górskich łańcuchów nosi polskie nazwiska. To do tej pory funkcjonują słynne mosty w US konstrukcji Modrzejewskiego, to nasz rodak odkrył grupy krwi, To nasz rodak "wstrzymał słońce", a jedyna kobietą z podwójnym Noblem, to Maria Skłodowska...
Cóż, nie będziemy w zwiędły laurów liść z uporem stroić głowy, ale jednak widać tę skalę upadku...
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 177 widoków
Mój koment