Listek figowy

Przez Małgorzata Todd , 02/04/2016 [09:24]
Szanowni Państwo!   Czy zastanawialiście się dlaczego zaczęto nas intensywnie informować o kaprysach mordercy – psychopaty Breivika? O tym, że jego cela to trzy pokoje, ale narzeka na przestarzałe gry komputerowe, zimną kawę i brzydki widok z okna?   Jako pisarka kryminałów i zwolenniczka spiskowej teorii dziejów widzę tylko jedno sensowne wytłumaczenie. Zakładając ostateczny podbój Europy przez dzikie arabskie hordy intensywnie wspierane przez lewactwo wszelkiej maści, należało zawczasu przygotować listek figowy. Znaleziono więc odpowiedniego psychopatę, podpuszczono go i stworzono dogodną sytuację, żeby mógł sobie trochę pomordować lewacką młodzież na wyspie. Idealne warunki, żeby policja „nie zdążyła” na czas. Nie chodziło wcale o zapobieżenie rzezi, jakieś ofiary trzeba było ponieść. Najważniejszy był sam Breivik, którego od tamtej pory zawsze będzie można przypominać przy każdej masakrze dokonywanej przez tzw. uchodźców. Chodzi o to, żeby nie można było twierdzić, że jeśli nawet nie „każdy muzułmanin jest terrorystą, to każdy terrorysta jest muzułmaninem”.   Wtedy zawsze pada kontrprzykład: A Breivik?   I o to właśnie w tej układance chodzi. Pozdrawiam i do następnej soboty Małgorzata Todd

Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt. Bodzio Występują: Helga i Wańka. Wańka – Moje gratulacje!Helga – Z powodu?  Wańka – Nowego polskiego serialu.Helga – Chyba trochę przesadzasz z tymi gratulacjami. Rozumiem, że masz na myśli BODZIA?Wańka – Jak to przesadzam? Uważasz, że jedna scenka porno w każdym odcinku to za mało?Helga – Nie dostrzegasz innych zalet?Wańka – Dostrzegam! Opowiadanie Polaczkom o nich samych po niemiecku, to niezły numer. Przewidziane są też jakieś rosyjskie odcinki?Helga – A skąd ja mam to wiedzieć? Nie jestem producentką.Wańka – Szkoda. Z końcowych napisów wnioskuję, że do realizacji zatrudniono z tysiąc ludzi. A może serial powstał tylko tak przy okazji?Helga – Co masz na myśli?Wańka – Bankructwo TVP. Czy to nie działa tak jak budowa autostrad?Helga – Rozumiem. Oczywiście nie chodziło o żadne autostrady, tylko o wykoszenie polskich firm budowlanych. TVP wymknęła się spod naszego nadzoru i powinna ją spotkać jakaś kara.Wańka – Mimo to jestem trochę zawiedziony.Helga – Czym?      Wańka – Bo widzisz, gdyby serial został wyemitowany za poprzedniej ekipy, można by było spodziewać się jakiś protestów odnośnie tych pornusów.Helga – O co ci chodzi?Wańka – Byłaby okazja przeciwstawić zgniliznę zachodu moralności radzieckiej, której gwarantem jest Wladymir Wladymirowicz. KURTYNA