Pytanie prof. Andrzeja Nowaka

Przez Slavus , 11/08/2015 [21:38]
Andrzej Nowak: "Jak odbudować polską wspólnotę? Bardzo bym chciał znać Państwa zdanie. Pamiętajmy, że problem jest głębszy niż podział na „salon TVN i Wyborczej” i środowiska patriotyczne oraz konserwatywne, to nie tylko podział na wyborców PO i PiS, ale też podział na „Polskę – podobno – A” i „Polskę – podobno B”, czyli powiatową, rzekomo gorszą. Jeden z facebookowych czytelników, Pan Arkadiusz Kościelniak napisał o podziale na pracowników sfery wolnorynkowej i pracowników budżetówki, uznawanych przez tych pierwszych za darmozjadów. Może słusznie, może częściowo słusznie. Jak dzisiaj stworzyć wspólnotę, drodzy Państwo, jak osiągnąć ten stan, który naszym przodkom zapewniał wielkość? Chciałbym z tym pytaniem dotrzeć nie tylko do użytkowników Facebooka – ale od tego zaczniemy. Zachęcam więc do wypowiedzi w komentarzach pod tym plakatem, który mobilizował wspólnotę Polaków do walki z bolszewikami. Dwóm uczestnikom dyskusji, którzy napiszą najciekawszy głos w tej sprawie, przekażę swoją książkę „Pierwsza Zdrada Zachodu”. Ale przecież nie o książkę tu idzie, a o cenne inspiracje i pomysły, tym bardziej, że to jedno z najistotniejszych pytań obecnej dekady w Polsce. Zmuszony do minimalnych formalności pozwalam sobie wypunktować zasady naszej dyskusji: 1. Wypowiedź musi być próbą odpowiedzi na pytanie: Jak odbudować polską wspólnotę? 2. Uczestnicy dyskusji powinni polubić i udostępnić niniejszy post. 3. Podsumowanie dyskusji nastąpi w rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami." Pan profesor poprosił to odpowiem górnolotnie. Jak odbudować polską wspólnotę? Odbudowanie polskiej wspólnoty z przyczyn dramatów dziejowych XX wieku musi być procesem długotrwałym, kilkupokoleniowym. Dlatego kwestią strategiczną jest podjęcie skutecznej walki o kulturę, edukację i przede wszystkim polską politykę historyczną. Można zmienić prezydenta, może obóz patriotyczny nawet wiele razy objąć bieżące rządy, lecz społeczeństwo polskie musi samo ukształtować swoją elitę. Mam na myśli warstwę społeczną – inteligencję polską. W bodaj 2000 r. na łamach „Arcan” śp. prof. Aleksander Gella sformułował projekt restauracji elity w artykule „Inteligencja polska i siodło po niej”. Zbiorowość etniczna i polityczna, taka jak nasza, na terytorium geopolitycznym polskim musi mieć bowiem świadomą warstwę przywódczą wszak stanu szlachecko-obywatelskiego nie odtworzymy współcześnie. Nie chodzi o tzw. klasę średnią, lecz wprost o inteligencje polską. Dopiero wówczas autorytet, wiedza i praca elit zacznie promieniować na ogół obywateli. Polakom potrzebne jest obecnie bezpieczeństwo militarne, rozwojowa gospodarka oraz poczucie dumy narodowej. Pisząc - „narodowa” nie mam na myśli etnicznego nacjonalizmu, ale bardziej w sensie „obywatelska, patriotyczna”. Polak przyszłych pokoleń czujący dumę, kultywujący tradycje, czujący moc Wojska Polskiego, sprawiedliwe sądy i możliwość rozwoju ekonomicznego czy intelektualnego automatycznie utożsami swój osobisty interes z Ojczyzną i będzie jej bronił w potrzebie. Dopiero konsekwencja tego może być wzrost zamożności i demograficzny, czego tak bardzo brakuje dzisiejszym pesymistycznie nastawionym rodakom. Tak więc uporczywa pozytywistyczna praca dla odtworzenia inteligencji polskiej i bieżące działania reformatorskie zmieniających się z pewnością władz Rzeczypospolitej spowodują odbudowę polskiej wspólnoty.
Emanuel Czyzo

Naród musi powrócić na Boże ścieżki wytyczone przez św. Papieża-Polaka, przez św. s. Faustynę Kowalską i przez Sł. B. ks. Stefana kardynała Wyszyńskiego. Bo dzisiaj naród zapomniał o Bogu a Kościół zapomniał o narodzie. A naród potrzebuje nie tylko wodzów politycznych, ale także wodzów duchowych.