Szanowni Państwo! Czy istnieje coś takiego jak sztuczna prawda? Tak, ale wyłącznie w prawdziwej sztuce, bo tak się składa, że sztuczność sztuce bardzo obniża loty, a prawda ją uskrzydla. To w niej, jak w ogniskującej soczewce, prawdę widać najlepiej w postaci skondensowanej. Za nią właśnie podziwiamy prawdziwych artystów. Żeby było jasne co mam na myśli, przywołam tylko jednego takiego artystę – Mrożka. Jego fikcja literacka mówi nam o nas samych wiele więcej niż niejedno opasłe sprawozdanie. Przeciwieństwem takiej twórczości są produkcyjniaki na usługach propagandy. Słynął z nich Związek Radziecki. Po zwycięstwie rewolucji, komunizm rozlał się na cały świat, a wraz z nim pogarda dla prawdy. Zachód zaczął uprawiać propagandę w imię poprawności politycznej. I oto nastąpiła zaskakująca zamiana ról! Rosjanie zdecydowali się pokazać prawdziwe oblicze stalinowskiego totalitaryzmu. W serialu zatytułowanym
Talianka jest taka scena. W eleganckiej smoleńskiej restauracji rozmawia Pierwszy Sekretarz Partii z szefem KGB. Z rozmowy tej jasno wynika, że obaj zgodnie wysłali do łagrów, lub po prostu na śmierć 17 tysięcy ludzi pod fałszywymi zarzutami szpiegostwa. Zrobili to wyłącznie dla przypodobania się zwierzchnikom. O żadnej prawdzie, ani praworządności nawet nie pomyśleli.No, to już wiemy skąd obecny rząd PO-PSL czerpie wzorce, żeby pod byle jak sfabrykowanymi zarzutami wysłać do więzienia każdego, kto podniósł rękę na gangsterów powiązanych z rządem. Spieszą się, bo wybory już za pasem i trzeba brać pod uwagę to, że może nie uda się ich sfałszować w stopniu wystarczającym do zachowania władzy. Dlatego lepiej żeby ci, którzy ścigali przestępców znaleźli się pod kluczem zawczasu. Patron WSI Komorowski czuwa, żeby gangsterom krzywda się nie stała. Pozdrawiam i do następnej soboty Małgorzata Todd

Teatrzyk Zielony Śledź ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.Powtórka z rozrywki Występują:
Fritz i
Wańka. Fritz – Co tam panie w polityce?
Wańka – Na wschodzie bez zmian.
Fritz – No, to wykazaliśmy się znajomością klasyków literatury, a teraz do rzeczy. Podoba mi się ta data 15 maja 2015.
Wańka – Łatwa do zapamiętania.
Fritz – Właśnie łatwa, nawet Bronek jej nie pomyli.
Wańka – Ale do czego zmierzasz?.
Fritz – To będzie dzień ogłoszenia wyników wyborów.
Wańka – Bronek będzie świętował zwycięstwo w pierwszej turze.
Fritz – Gdyby nie „odmęty szaleństwa” domagające się uczciwych wyborów.
Wańka – Ci szaleńcy najwyraźniej nie rozumieją sytuacji. Im tylko o nikomu niepotrzebną prawdę idzie, a nam przecież o życie!
Fritz – Dostatnie, masz na myśli?
Wańka – Jak dla kogo. Strach pomyśleć co by się stało gdybyśmy utracili kontrolę nad prokuraturą.
Fritz – I tu właśnie rola dla bratniej pomocy.
Wańka – A, kumam. Masz na myśli operację pod kryptonimem
Kraj 2015.Fritz – Manewry NATO odstraszające potencjalnych nieprzekonanych do jedynie słusznej linii, jedynej słusznej partii.
Wańka – Łza się w oku kręci, kiedy przypomnę sobie jak Jaruzelski wisiał u klamki Kremla, żeby wyżebrać bratnią pomoc.
Fritz – Okazała się niepotrzebna.
Wańka – Pewnie. Wystarczyło samo straszenie Ruskimi.
Fritz – Teraz też pewnie wystarczy, ale zawsze lepiej zabezpieczyć się z dwóch stron. KURTYNA
P.S.
Drogi aktorze! Idąc sam dojdziesz szybciej, idąc z kimś dojdziesz dalej. Pomyśl czy nie byłoby Ci ze mną po drodze. Zagraj w Internetowym Kabarecie!