Samochody dwa...

Przez Slavus , 17/04/2015 [21:26]
Informacją miesiąca jest dla mnie komunikat prowadzenia postępowania antymonopolowego przeciwko Gazpromowi przez Unię Europejską. W przypadku Polski chodzi o haracz 10 mld zł rocznie. Czyżby po cichu Niemcy szykowały pałkę na Moskwę? Coś negocjowały z USA lub Rosją? Federacja Rosyjska jest, jak wiadomo pariasem ekonomicznym, prężącym muskuły siłowe i mającym lobbing na Zachodzie. Rosji grozi kara finansowa... zrealizowana poprzez wstrzymanie wypłat należnych Gazpromowi. Rosjanie muszą respektować prawo unijne, jakie by ono nie było, co zresztą robią tłumacząc się w Brukseli i wycofując ze zlekceważenia tego postępowania. Po prostu UE to wypasiony gadżetami samochód osobowy ze sprawnym silnikiem, a Rosja to potężna ciężarówka z silnikiem zdychającym. W zderzeniu tych aut nie ma szans UE, ale może kluczyć aby uniknąć zderzenia już teraz. Ciężarówka daleko nie pojedzie... Wniosek z tego taki, że Zachód ma czas, a Rosja go nie ma. Wystarczy na trzy miesiące wstrzymać import gazu z Rosji do Europy i w państwie Putina nastąpi wielka smuta. Nie potrzeba wojny. Tak powinna zareagować UE już na początku aneksji Krymu. Ktoś powie, że Putin wówczas zagroziłby nerwowo atakiem jądrowym. NATO ma wystarczający arsenał jądrowy do postawienia się Rosji. Próba nerwów w sytuacji, gdy czas nie pracuje na korzyść Rosji – tak się powinno rozmawiać z Rosjanami. Przy okazji od razu zmalałaby liczba „zatroskanych o Rosję internautów” na wielkich portalach informacyjnych i społecznościowych. Natomiast rajd moto-budionnych przez Polskę należy przepuścić, po kontroli sanitarnej (jak zaleca prof. Andrzej Nowak) i do tego na przejściu granicznym od strony Przyemyśla...