Wyleję teraz tę pogardę, gniew i żółć.

Przez Janko Walski , 23/02/2015 [16:38]

Po werdykcie Akademii nie ma już wątpliwości w świecie ludzi rozumnych:

"Ida jest filmem bardzo skromnym, nakręconym w czarno-białym materiale. To odrzucenie koloru jest świadome i bardzo na miejscu. To film o podłości czasów i świadomym wyborze służby Bogu niezależnie od swojej proweniencji.
Polak jest Polak, nie ważne czy to Żyd, Łemek, Cygan, czy Prusak.
I jak w każdym narodzie jeden jest świnią, a drugi uczciwym przyzwoitym człowiekiem.
Jedna Żydówka skazywała niewinnych ludzi na karę śmierci, a druga Żydówka z pełną świadomością (to rodzenie się tej świadomości pokazuje właśnie film) wybrała jakże polskie i katolickie służenie Panu Bogu w zamkniętym klasztorze."


Jeśli teraz ktokolwiek będzie  jeszcze podważał tę oczywistą oczywistość to

"przede wszystkim (...) prawdziwe mohery i oszołomy, które oczywiście nie wydały ani grosza, bo na takie świństwo do kina nie pójdą. Więc ich gniew, pogarda i żółć jest, jak zazwyczaj z drugiej ręki, bo przeczytali gdzieś, jak ich lokalny kacyk-guru tak im powiedział."

No więc jako moher i oszołom wyleję teraz tę pogardę, gniew i żółć, która we mnie się zebrała mimo, że nie widziałem filmu, bo przeczytałem

co jeden  "lokalny kacyk-guru" napisał (J.Goebbels o nagrodzonym filmie:"Wstrząsający i wzruszający"),

drugi (A co ty wiesz o zniesławianiu?)

i trzeci (Petycja RDI w sprawie filmu "Ida") do przeczytania czego zachęcam jeśli ktoś jeszcze nie trafił i zadam pytanie: 

Czy film nie spełnia tej samej roli wobec zbrodniarzy żydowskich co film "Nasze matki nasi ojcowie" wobec zbrodniarzy niemieckich? Czy nie  pomniejsza i nie usprawiedliwia ich posługując się obrazem Polaków jako podludzi (zgodnie z ideologią niemiecką) w jednym przypadku czy czerni w drugim (zgodnie z ideologią komunistyczną). Czy nie  usprawiedliwia oprawców w stalinowskich katowniach, naczelników, sędziów, prokuratorów, instruktorów tych oprawców w rodzaju Baumana, wszystkich tych, którzy wykrwawiony Naród dobili po 1945 roku wymordowaniem grubo ponad stu tysięcy Polskich Bohaterów, najlepszych z najlepszych z nas. Czy nie  usprawiedliwia wysługujących się odwiecznemu wrogowi Polski Żydów, którzy dziesięciokrotnie większą ilość, można powiedzieć jądro Narodu zamienili w niewolników, nad pilnowaniem których sami stanęli. Mimo 25 lat wolności nie podjęto nawet próby rozliczenia tych zbrodni nie wspominając o tropieniu zbrodniarzy i ich karaniu. Przeciwnie, dawni oprawcy po ucieczce na Zachód jeszcze w latach 50-tych przed peerelowskimi sądami swoich niedawnych towarzyszy, którzy uznali pod wpływem nastrojów w Narodzie po 56 roku, że jednak przesadzili, uzyskali status prześladowanych przez... reżim komunistyczny i systematycznie jak Bauman, Michnik (Stefan) czy Wolińska zdobywali wysokie pozycje w najważniejszych ośrodkach opiniotwórczych.

Jest jednak różnica między zbrodniami niemieckimi i żydowskimi. Te pierwsze są powszechnie znane na całym świecie i jeden film nie odwróci ocen.  Zbrodnie żydowskie natomiast nie są znane w ogóle, nawet tu w Polsce, tak jak nieznane szerzej pozostają mechanizmy władzy realnego komunizmu. Co więcej, wspomnieni "prześladowani przez... reżim komunistyczny" co uciekali po 56 roku zdołali, wykorzystując osiągnięte jako uciekinierzy wysokie pozycje, upowszechnić głównie w Stanach, ale nie tylko, fałszywy stereotyp Polaka- antysemity. Ten stereotyp racjonalizował udział w zbrodniach we własnych sumieniach oprawców i jednocześnie czynił ich podwójnymi ofiarami-bohaterami w oczach opinii publicznej na Zachodzie, w tym także wobec wpływowych współbraci plemiennych w Stanach. To świadectwa takich ludzi wpłynęły na Grossa, Sztura, na znaczną część tych wszystkich pozostających niezmiennie  pod wpływem Michnika, Mazowieckiego, Bartoszewskiego itd. W Europie, już nie mówię o Niemcach, Włochach czy Czechach, ale także w takich krajach jak  Francja taki film to duża ulga: proszę bardzo, zachowaliśmy się wobec Polaków podle, ale oni też ideałem nie byli. No i nie tylko u nas był antysemityzm.

Ciekawe linki cieknące pogardą, gniewem i żółcią zauważone później:

Demokracja zwyciężyła faszyzmWłączam odbiornik, a tu Ida leciPrezydent jest dumny, a wirus „Ida” szaleje!Oskar czyli porażka elementarnego poczucia sprawiedliwościDostałem Oskarem po mordzie, czyli refeksja Panamy o " Idzie "