Już za 5 lat

Przez Małgorzata Todd , 21/02/2015 [09:18]
Szanowni Państwo,    Kiedy zaglądamy do restauracji, w której nigdy wcześniej nie byliśmy, a jesteśmy głodni, to co decyduje, że zamówimy w niej obiad - dużo czy mało wolnych miejsc? Jeżeli jesteśmy jedynymi gośćmi, to będziemy pewnie szybko obsłużeni, tylko czy to jest najważniejsze? Lepiej chyba wziąć pod uwagę, że klienci omijają ten lokal. I odwrotnie kolejka u prywatnego dentysty może świadczyć albo o jego nienajlepszej organizacji pracy, albo o popularności, czyli najpewniej o fachowej usłudze za rozsądne pieniądze. Zdawać by się mogło, że w dobie Internetu każdego można wcześniej sprawdzić zanim wejdzie się w jakiś biznesowy układ. Tak by zapewne było, gdyby nie obowiązująca od pewnego czasu „poprawność polityczna" zrównująca prawdę z kłamstwem. Ufać można jedynie osobom sprawdzonym. Mam nadzieję, że Państwo mnie za taką uważają. Znamy się bowiem od przeszło 3 lat, ściślej od 191 tygodni. Mam dla czytelników dwie propozycje:

Znam specjalistę od prowadzenia trudnych projektów wymagających koordynacji rozmaitych aspektów organizacyjnych, technicznych i prawnych. Prowadzi on również szkolenia dla biznesu i administracji, a także zajmuje się produkcją multimediów. Zainteresowanych proszę o kontakt. Sama mam ofertę specjalną. Dnia 22. lutego 2020 roku, czyli dokładnie za 5 lat przyjdzie na świat Amelia. Więcej na jej temat można się dowiedzieć z powieści zatytułowanej Rok 2038. Książka będzie w obecnej cenie tylko do 1. marca. Później wraz z ubywaniem egzemplarzy cena zacznie rosnąć.  Również za 5 lat będziemy obchodzili setną rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami. Czy uda się do tego czasu zbudować łuk triumfalny na cześć bohaterów – zależy od nas. PRL-bis na pewno nam w tym nie pomoże. Dlatego przypominam: Kartagina została zburzona, PKiN im. Stalina jeszcze nie, ale 10. maja koniecznie musimy odwołać gajowego!  Do następnej soboty, Małgorzata Todd

Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.

Nowa MMM

Występują: Redaktor, Nadredaktor i Brunetka. 

Brunetka – A słyszeliście najnowszą plotkę, że podobno Anna...
Redaktor – Nie zebraliśmy się tu, żeby wysłuchiwać plotek.
Nadredaktor – No, nie wiem. Jak nie znajdziemy jakiejś nowej przykrywki, to wylezie, że prezydent zezwolił na GMO, albo jakaś nowa afera, a przed wyborami potrzebny jest nam spokój.
Redaktor – Jakaś nowa MMM?
Brunetka – Co to jest MMM?
Redaktor – Mamusia małej Madzi.
Brunetka – Aha, czyli taki nius odwracający uwagę?
Nadredaktor – W pewnym sensie. Najlepiej coś o seksie, albo...
Brunetka – Żadne albo. Nie daliście mi skończyć, a to właśnie mogłoby nie tylko odwrócić uwagę, ale jeszcze skierować ją na właściwe tory.
Redaktor – O! A co to takiego?
Brunetka – Nie wiem czy to prawda.
Nadredaktor – O tym co jest, a co nie jest prawdą, to my decydujemy. 
Brunetka – Słyszałam, że podobno Anna G. zgwałciła Biedronka.
Redaktor – Masz na myśli Annę Gro... ? 
Nadredaktor – Bez nazwisk! Ściany mają uszy.
Redaktor – Ja słyszałem wersję odwrotną, że to Biedronek robił niestosowne propozycje Annie G, ale ja plotek nie powtarzam.
Nadredaktor – Tak czy siak, to na nową MMM się nie nadaje.
Brunetka – A gdyby Biedronek udzielił ślubu Annie G?
Redaktor – Z kobietą, czy z mężczyzną?
Brunetka – A chociażby i z kobietą! Pomyślcie, Anna G jako pierwsza kobieta z odzysku, staje się lesbijką, odrzuca zaloty homoseksualisty i zostaje prezydentem! Podziwiał by nas cały świat!!!

KURTYNA

P. S. Anna G. jest tylko śmieszna, Gajowy groźny