"Na stenogramach Jaka-40 nie ma komunikatów o zgodzie na zejście poniżej 100 m" donosi Radio Zet, no i ja wierzę jak Antoni Macierewicz w TVN, że skoro jest to Radio Zet, to samą prawdę podało. Komunikat prokuratury wojskowej, która tak wiele dla smoleńskiego śledztwa ma zasług, nie mógł być inny.
Nagranie z Jaka 40 nie potwierdziło zeznań Remigiusza Musia, można więc z czystym sumieniem powiedzieć, że tych, którzy jak prokuratorzy wiele dla śledztwa smoleńskiego zrobili i będą teraz bronić swojej pracy jak niepodległości (co za anachronizm), przybyło. Wprawdzie aż 5 lat słuchali tej taśmy, musi do starcia nośnika, ale w końcu doszli do słusznego wniosku.
Radio Zet "zapomniało" tylko napisać, że śp. Remigiusz Muś miał kontakt III-go stopnia z seryjnym samobójcą po złożeniu zeznań sprzecznych z raportem Anodiny, ale o tym przecież było.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 178 widoków