Klucz do wyborów - wyniki pkw są spójne z sondażem

Przez Tubylczy , 23/11/2014 [22:07]

Tak jak wielu z Państwa, w obliczu mocno zaskakujących oficjalnych rezultatów wyborów samorządowych (do sejmików), postanowiłem przyjrzeć się ogłoszonym wynikom.

Moja teza jest taka, że wyniki są spójne z sondażem z dnia wyborczego, oczywiście po uwzględnieniu głosów nieważnych.

Więc po kolei:

  • uważam, że faktu, że w latach ubiegłych też była stosunkowo duża liczba głosów nieważnych (choć o połowę mniejsza), w obliczu obecnej sytuacji, absolutnie nie można traktować jako normy (jak chciałyby media i sędziowie pkw) - trzeba się zastanowić, czy w poprzednich wyborach nie dochodziło aby do manipulacji (choć na mniejszą skalę)

  • dla zrozumienia wyników, najważniejszym faktem jest to, że PKW podaje wyniki w procentach głosów ważnych (a nie wszystkich oddanych). W skali kraju głosów nieważnych było 18%.

  • najbardziej wiarygodnym odzwierciedleniem preferencji politycznych w dniu wyborów jest sondaż IPSOS: PiS 31.5%, PO 27,3%, PSL 17%, SLD 8,8%, Inni 10% - pamiętajmy, że nie jest to sondaż telefoniczny na próbie 500 osób, ale anonimowe, ogólnopolskie badanie, gdzie błąd jest nie większy niż 2% - o czym świadczą dobrze oddane wyniki wyborów na prezydentów

teraz zobaczmy jak można powiązać wyniki ogłoszone przez pkw z autentycznymi wynikami i sprawdźmy czy są one zgodne:

  • wynik PSL, przy uwzględnieniu 100% oddanych głosów to: 19,4 % - dwa procent więcej niż przewidywał sondaż, ale jeszcze w rozsądnych granicach błędu

pytanie jak rozdysponować 18% nieważnych głosów - posiłkując się wiarygodnym sondażem IPSOS, rozkład głosów (w skali kraju) był mniej więcej jak PiS:PO:PSL:SLD:Inni - 3:3:2:1:1

ponieważ nieważnych głosów najwięcej było na terenach wiejskich, śmiało można założyć, że tam proporcja była nieco korzystniejsza dla PiS, powiedzmy jak - 4:3:2:1:1 (nie chodzi teraz o wielkie szczegóły a o szybkie oddanie mechanizmu)

jakie więc otrzymujemy realne wyniki (oczywiście PSL nie dostaje nic z puli głosów nieważnych - co nie wymaga uzasadnienia :) - czyli proporcja jest 8:6:2:2 „=” 18)

PiS - 30,0%

PO - 27,5%

SLD – 9,2%

PSL – 19,4%

widzimy, że otrzymujemy wyniki niemal identyczne z sondażem!

 Jest to o tyle ciekawy wniosek, że okazuje się, że sondaż jest spójny z ogłoszonymi wynikami - tylko przy jednym, oczywistym założeniu - PSL nie dodajemy żadnych z 18% nieważnych głosów, a inne partie otrzymują je proporcjonalnie, według sondażu. Wnioski są oczywiste, a cały mechanizm czytelny.

 

Zrozumieć wybory (nowa wersja)

Najbardziej rzucającym się w oczy faktem jest rozbieżność między sondażem exit poll a oficjalnymi wynikami.

Wiele osób wypowiada się w mediach właśnie na temat tej rozbieżności. Padają najrozmaitsze argumenty, brak jednak konkretów, a wszystko wydaje się dalece niezrozumiałe. Postanowiłem samodzielnie zastanowić się nad tymi wynikami.

Pojawia się naturalne pytanie, kto ma rację: IPSOS, czy PKW?

Moja teza jest następująca: wyniki ogłoszone przez PKW są niesprzeczne z sondażem IPSOS.

Teraz wyjaśniam o co chodzi:

  • dla zrozumienia wyników, najważniejszym faktem jest to, że PKW podaje wyniki w procentach głosów ważnych (a nie wszystkich oddanych). W skali kraju głosów nieważnych było 18%

Sprawdźmy teraz czy sondaż IPSOS można powiązać z oficjalnymi rezultatami PKW.

  • Według IPSOS: PiS 31.5%, PO 27,3%, PSL 17%, SLD 8,8%, Inni 15% - pamiętajmy, że nie jest to sondaż telefoniczny na próbie 500 osób, ale anonimowe, ogólnopolskie badanie, gdzie błąd nie powinien przekraczać 2% - o czym świadczą dobrze oddane wyniki wyborów na prezydentów i przewidziana frekwencja

Żeby wyznaczyć AUTENTYCZNY wynik poszczególnych partii, musimy ich poparcie odnieść do wszystkich oddanych głosów (a nie tylko do 82%)

  • wynik PSL, przy uwzględnieniu 100% oddanych głosów to: 19,4% (0,2368*0,82) - jest to dwa procent więcej niż przewidywał sondaż, ale jeszcze w rozsądnych granicach błędu

Teraz najważniejsze pytanie jak rozdysponować 18% nieważnych głosów? Kto powinien je otrzymać? Czy da się na ten temat w ogóle coś rozsądnie powiedzieć?

Zróbmy najprostsze i naturalne założenie. Przyjmijmy, że wyborcy mylą się statystycznie niezależnie od przekonań politycznych - czyli, że udział danej partii w rozkładzie głosów nieważnych powinien być zbliżony do ogólnopolskiej proporcji - czyli według IPSOS - PiS:PO:PSL:SLD:Inni - 3:3:2:1:1,5

Ponieważ nieważnych głosów najwięcej było jednak na terenach wiejskich, musimy sprawdzić jakie wyniki IPSOS przewidywał na wsi, tu proporcja jest następująca - 3,5:2:2,5:0,7:1

Oczywiście z puli 18% nieważnych głosów nie przydzielamy nic PSLowi, jest to rozsądne założenie, PSL był na pierwszej stronie książeczki i nie może być mowy o błędach wyborców tej partii.

Pozostałym partiom głosy przydzielamy proporcjonalnie, zgodnie z (wynikającą z sondażu exit poll) proporcją: 8,75:5:1,75:2,5 „=” 18

  • Jakie więc otrzymujemy realne wyniki?

PiS - 30,75% (0,2685*0,82 + 0,0875) - różnica z sondażem: - 0,75%

PO - 26,61% (0,2636*0,82 + 0,05) - różnica z sondażem: - 0,69%

SLD - 8,95% (0,0878*0,82 + 0,0175) - różnica z sondażem: + 0,15%

PSL - 19,4% (0,2368*0,82 + 0,0) - różnica z sondażem: + 2,4%

  • widzimy, że tak przeliczone wyniki są zgodne (w granicach błędu) z sondażem IPSOS

Jest to bardzo ciekawy wniosek. To proste i naturalne założenie daje tak zadziwiająco spójne rezultaty. Okazuje się, że można łatwo powiązać wyniki sondażu z wynikami PKW, a różnica bierze się stąd, że PKW podaje wyniki względem 82% głosów, a nie wszystkich oddanych.