Odstawmy w końcu sekularnych władców miast

Przez Janusz40 , 14/11/2014 [23:35]
Sondaże mogą być nawet korzystne dla dotychczasowych prezydentów, ale stawiam zasadnicze pytanie - dlaczego akurat samorządowcy w Polsce nie maja ograniczonej do dwóch liczby kadencji. to zasadniczy błąd reformy samorządowej; błędów jest jeszcze więcej - wymienię tylko drugi - niezależność w zakresie ustalania wynagrodzeń bez limitu (który wynosi wg ustawy "kominowej" tylko sześciokrotność średniej krajowej) i tak prezydent państwa ma apanaże w wys. ok 20 tysięcy, a prezydent niewielkiej mieściny - 40 tysięcy. Dziwne, że dwie kadencje jest normą dla większości stanowisk, które obsadza się poprzez wybory - prezydenci wszystkich ucywilizowanych państw - nawet Rosji (która jest ucywilizowana tylko formalnie) mogą sprawować urząd tylko przez dwie kadencje. Przyjęcie takiej zasady jest ze wszech miar zrozumiale w sytuacji, kiedy prezydenci miast mają w istocie ogromne uprawnienia, a w Polsce maja do dyspozycji ogromne pieniądze z unijnego wsparcia. Władza demoralizuje, a władza sekularna tym bardziej. aktualni prezydenci dużych polskich miast Gronkiewicz Walc, Majchrowski, Grobelny, Dutkiewicz, Adamowicz dorobili sie prywatnych fortun, zatrudnili dodatkowo tysiące urzędników - sypią milionami na nagrody. Prawie każdy (chyba każdy) ma na koncie mniejszą lub większa aferę - jednak ich dominacja w mieście jest tak znacząca, że prokuratura i sądy są "bezradne" w starciu ze znakomitymi kancelariami prawniczymi na usługach szefów miast. Tak tylko z pamięci Gronkiewicz-Walc - niejasna sprawa z przejęciem przez jej męża części kamienicy, Majchrowski - zamiast zajmować się Krakowem - zajmował sie budowaniem swojej własnej uczelni. Grobelny - oddał za bezcen częśc parku w centrum miasta żonie Kulczyka, która wybudowała tam handlową galerię i tysięcznemu klientowi dała w prezencie luksusowe auto (całkiem przypadkiem tym klientem była zona Grobelnego). Dutkiewicz miał jakąś poważną winę jako kierowca, Adamowicz tak związał sie z prezesem Amber-Gold, że ciągnął osobiście samolot należący do jego firmy. Jest okazja, by błąd w zapisach prawa samorządowego społeczność miast mogła naprawić - wystarczy nie głosować na tych prezydentów, którzy cieszyli sie z posiadania władzy już dwie kadencje, to na pewno byłoby zbawienne dla demokracji, a przede wszystkim dla mieszkańców miast. Tylko takie przerwania pokoleniowej fali nepotyzmu, dziedziczenia stanowisk, dozgonnych stanowisk może być tylko skuteczną terapią na choroby społeczne nękające wspomniane miejskie organizmy