
Pierwsze po wakacyjnej przerwie spotkanie z cyklu „Nie bójmy się myśleć!” było okazją do dyskusji na temat roli mediów i kształtowanym przez nie obrazem świata i nas samych. Gościem spotkania był ponownie redaktor Witold Gadowski.

„Media stają się współcześnie bronią daleko ważniejszą niż bataliony czołgów – przekonywał krakowski publicysta, a trafność tego wniosku uzasadniał przykładami medialnej propagandy rosyjskiej jaka towarzyszy neoimperialnej polityce Rosji tak na terytorium Federacji Rosyjskiej, jak i wobec jej sąsiadów w Europie. „Spec-propaganda”, którą Rosja konsekwentnie rozwija od wczesnych lat 40-tych XX wieku, nadając jej dziś nawet status odrębnych studiów na wielu swoich uczelniach, służy jej jako bardzo skuteczne narzędzie nacisku.
Z teorii mediów wynika, że odbiorca zalewany nieustającą „papką” medialną, przestaje w końcu odróżniać rzeczy ważne od mniej istotnych, popada w apatię i zadawała się odgrywaniem roli biernego obserwatora zdarzeń. Współczesne media - nie tylko w Polsce, ale i w świecie - stają się ponadto głównym narzędziem odrywania pojęć od ich właściwych znaczeń oraz narzędziem inżynierii społecznej. To, co prezentują jest w rzeczy samej „nie-rzeczywistością”, manipulacją, prowadząca do fałszywego obrazu nas samych i rzeczywistości, która nas otacza. Jeśli dodać do tego jeszcze wpajanie fałszywego poczucia winy i wstydu, wymuszenie publicznego wyznania winy, a potem wskazanie winnych „naszego błądzenia”, reedukowanie i przekonywanie, że dopiero z nowymi postawami, nową świadomością osiągamy harmonię - wtedy mamy już gotowy przepis na doprowadzenie do zdrady własnej tożsamości, który przez amerykańskiego profesora Roberta Liftona został opisany jako proces „prania mózgu”.
Czy możemy obronić się przed takim negatywnym wpływem mediów, które dziś często nie informują, ale są nośnikiem komunikatu propagandowego? Gadowski uważa, że nikt nie jest odporny na ich wpływ. Przyznaje jednak, że jeśli mamy wiedzę na konkretny temat i poświęcimy choć trochę czasu na refleksję, trudno będzie nami manipulować. Stąd tak ważne by „nie bać się myśleć”!

Jak „odzyskiwać” naszą tożsamość, właściwe znaczenie pojęć i realny ogląd rzeczywistości w epoce wszędobylskiej obecności środków społecznego przekazu? Gadowski jako człowiek mediów uważa, że trzeba zrozumieć przede wszystkim ich sposób przyciągania uwagi - polegający na unikaniu krytyki a „uwodzeniu” przekazem, który ma wywołać oczekiwany efekt -przejąć je i wykorzystać ich siłę. Przede wszystkim jednak mieć odwagę otwartego mówienia o rzeczywistości.

Oto niektóre z wielu sugestii i recept Gadowskiego, co zrobić by media stały się rzeczywistymi środkami społecznego przekazu a nie narzędziami psychologicznej manipulacji.
Zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania pełnego zapisu wideo z tego spotkania.
Photo, tekst: MiDSer
Video: AWar
Dziekujemy :)
