Genitalia na fladze, z patriotyczną pikietą w tle

Przez yarrok , 26/10/2014 [23:38]

No, to się Pan Szumański pochwalił pikietą przeciw UPA.  Właściwie pikietą przeciw Ukrainie w ogóle, bo wszyscy Ukraińcy to banderowcy (tak przynajmniej twierdzą neosowieckie czy też bolszewicko-narodowe organizacje).

Mają (owe organizacje) w tym coś wspólnego ze specjalistami od faszyzmu, takimi jak Breżniew, Gomułka czy też współcześni nam Blumsztajn oraz Michnik. Dla nich też, każdy kto nie miał lewackich przekonań, to faszysta.

Co innego komuniści. Ci to są cacy!

Dlatego też organizacje wspierające podobne do tej pikiety, chętniej zadają sie z ruskimi komunistami niż ukraińskimi faszystami.

Przykład?

Ot, choćby tak pięknie prezentujący sie podczs pikiety pod konsulatem Ukrainy - OWP (Obóz Wielkiej Polski). Niby partia narodowa, z tradycjami, ale to już dziś tylko na pokaz.

Normalnie i formalnie wspiera ona tzw. Doniecką czy tam Ługanską Republikę Ludową, a owa terrorystyczna hałastra, to putinowskie twory, oklaskiwane przez sowietów – sieroty po ZSRS, paradujące na wiecach z czerwonymi szmatami z sierpem i młotem.

Twory bandyckie zorganizowane przez pułkownika KGB, mordercę polskiego Prezydenta oraz 95 niewnnych ludzi.

 

Jak zatem wygląda wzór na prawicowy nacjonalizm według OWP?

Coś jak wzór na pakt Ribbentropp – Mołotow.

Nie dziwi więc niechęć do faszyzmu, bo hitlerowcy również nie przepadali za faszyzmem. Wystarczy popatrzeć na idee prawdziwego włoskiego faszyzmu – nie ma to nic wspólnego z hitleryzmem. Może dlatego zarówno ruskim jak i naszym narodowo-bolszewickim organizacjom on nie pasuje. Wolą hitleryzm?

Tylko dlaczego chcą mieć z takimi ludźmi coś wspólnego organizacje kresowe?!

 

Na filmie widać Panią, która prezentuje na szyi wielki krzyż. Krzyż katolicki, polski....

Ta sama osoba stoi w grupie młodych osób – członków OWP, czyli „braci słowian“ innych „braci słowian“ – tych z Doniecka, Moskwy - podległych kościołowi prawosławnemu pariarchatu Moskwy. Niby nic, ale to ów prawosławny, rusko-moskiewski kościół przez 150 lat zaborów niszczył i prześladował polskich patriotów i polską – katolicką wiarę!

Podżegał do zbrodni na uczestnikach Powstania Styczniowego, do niszczenia kościołów i zsyłki na Syberię Polskich - katolickich duszpasterzy.

 

 

Na koniec swojego wywodu, Pan Szumański pisze: „(...) Je­dy­ny in­cy­den­tem był prze­jazd obok pro­te­stu­ją­cych ja­kie­goś ro­we­rzy­sty, który krzyk­nął "Sława Ukra­inie!" i bły­ska­wicz­nie po­pe­da­ło­wał dalej(...)“ Po obejrzeniu zdjęć z tej kilkunastoosobowej demonstracji jestem gotów przedstawić Panu Szumańskiemu o wiele ciekawszy incydent, którego może nie zauważył.

Na poniżej zamieszczonym zdjęciu, widać trzymaną przez dwoje młodych ludzi ukraińską flagę z wymalowanymi na niej genitaliami. To wszystko w atmosferze ogólnej radości i w awangardzie owej pikiety.

Ciekawe, czy to za aprobatą organizatorów (w tym księdza Isakowicza-Zaleskiego) i zgodnie z planem imprezy?

To dopiero intelektualny i patriotyczny wydźwięk protestu - nieprawdaż Panie Szumański?!

A co z gloryfikacją ruskich – sowieckich zbrodniarzy przez putinowską władzę?

Kiedy protest środowisk kresowych?