Błądzić, rzeczą ludzką...

Przez yarrok , 28/08/2014 [10:04]

Od kilku dni internet ma nowy topowy dowcip.

Otóż jedzie sobie dziesięciu żołnierzy ruskich na czołgu i strzelają do wszystkiego co się rusza. Niszczą domy, zabijają cywilów, palą wsie.... W pewnym momencie okrąża ich oddział ukraiński. Ruscy wychodzą z czołgu a dowóda mówi:

- Wania, chyba zabłądziliśmy... A nu dawaj, przez pomyłkę zjechaliśmy z poligonu dwadzieścia kilometrów poza granicę matuszki rosiji...

Podobny do tego dowcip, opowiedział dzisiaj Siergiej Ławrow, zatrudniony na stanowisku goebbelsa u prezydenta rosji Putina. Miało to miejsce zaraz po przedstawieniu przez ukraińskie wojsko faktów, dotyczących pojmania rosyjskich żołnierzy na terenie państwa Ukraińskiego.

- Co tam robili? A zabłądzili chłopaki! Tak się naharowali na poligonie, że przysnęli i wjechali dwdzieścia kilometrów wgłąb Ukrainy, a jak się przebudzili, to na wiwat postrzelali... – powidział Ławrow.

To takie normalne. Przecież każdy, kto bierze udział w manewrach, może się pomylić i urządzić sobie takie manewry nawet za granicą własnego państwa.

Szczególnie dotyczy to rosyjsko – sowieckiej armii, która już kilkakrotnie w historii się pomyliła i zabłądziła w czasie zajęć ćwiczebnych na poligonie...

Pewnie to przez samogon i nieświeżą słoninę...

Poniżej kilka przykładów z przeszłości.