Murzyn kontra pseudoprofesor

Przez Slavus , 10/05/2014 [08:36]
Impresyjne myśli... W moim rodzinnym miasteczku pomorskim zobaczyłem, z okna sięgając wzrokiem, murzyna. Czarny jak asfalt w nocy. Z wyglądu i postury podejrzewam, że jest koszykarzem. Trzymał na ręku dziecko (mniej czarne) na oko 2-letnia dziewczynka. Nie bardzo dawał sobie radę z dzieckiem: usiadł na ławce i pytał w desperacji… po polsku „Zoshiu, skarbu, co che?”. Dziecko chciało siku.Kiedy zszedłem, aby pomóc… to już był tam tłum babć i mam przy murzynie. Kilka starszych pań od razu przejęło dowodzenie… po kilku minutach dziewczynka wróciła z „babciami” zza krzaczków. Mała uśmiechnięta, tłum zachwycony, czarny tato w szoku! Te babcie widuję niekiedy podczas Mszy Św. To są rasowe moherki rozmodlone, słuchaczki Radia Maryja. Czasem przy okazji wyborów namawiają parafian do głosowania na PiS. Takim paniom pewna partia polityczna chce „odbierać dowód”, albo straszy młodzież, że „oni pójdą głosować”. W tym samym, moim rodzinnym, miasteczku jest kilka muzułmanek (dokładnie trzy) chodzą w tych swoich chustach pozdrawiają się z babciami KATOLICZKAMI na ulicy. Jest tu też diaspora wietnamska, Ormianie i Gruzini. Nikt nigdy nie zrobił krzywdy, ani nie ubliżył ludziom innych poglądów, religii czy rasy. Bo tacy są Polacy! W moim rodzinnym Szczecinku nie brakuje kiboli, narodowców czy korwinowców. W mieście sąsiedzkim, z dwiema Uczelniami, jest cały tygiel narodowości… nawet Japończycy graja tam w III lidze piłkarskiej. Dlatego widząc Władysława Bartoszewskiego, machającego rękoma i ględzącego w spotach reklamowych -z przygotowanego wcześniej tekstu wyborczego - Milicji Obywatelskiej (pardon - Platformy nie Milicji) mam ochotę zapytać Go o coś. KIEDY PSEUDOPROFESORZE ZAUWAŻYSZ KSENOFOBIĘ, RASIZM i NIETOLERANCJĘ W SZEREGACH PLATFORMY, GW i TVN? Pani poseł prof. Krystyna Pawłowicz słusznie utarła nosa Bartoszewskiemu w mediach szybkiego ścieku. Tylko dlatego, że śp. Stefan Kisielewski miał dobre zdanie o Bartoszu… nie napisałem ostrzej. Pozdrawiam murzynów mówiących po polsku 