Matatczyki

Przez tumry , 11/04/2014 [15:26]
Tam gdzie polityka, tam i manipulacja, przy czym nie jest to proceder stosowany przez rządzonych, bo niby po co. Rządzący są zawsze zainteresowani wykorzystaniem nadarzającej się okazji. Chodzi o wyciągnięcie maksimum korzyści, względnie poniesienie możliwie najmniejszych strat, szczególnie wówczas gdy zdarzy się coś spektakularnego. Często sprawujący władzę przywódcy, sami są autorami zaistniałego głośnego wydarzenia przy czym w zależności od jego typu, zainteresowani się nagłośnieniem względnie wyciszeniem sprawy. Może też być tak, że jedne wątki wydarzenia są nagłaśniane inne zaś wyciszane. Kłamstwo rzecz jasna może pomóc zarówno w lansowaniu, jak i bagatelizowaniu kreowanej rzeczywistości. Międzynarodowi komuniści od zarania utworzenia swojego ruchu, łgali ile wlezie, wykoślawiając wszystko pod swoje potrzeby. Nawet faktyczni mienszewicy nazwali się bolszewikami, gdyż ta nazwa właśnie była bardziej nośna politycznie. To co władze w Polsce zrobiły ze śledztwem smoleńskim, zdaje się przebiegać wedle wzorca bolszewickiego, co dowodzi na pewno jednego. Jakiego mianowicie rodzaju ludzie sprawują władzę w naszym kraju. Jeżeli ktoś myślał, że w 1989 roku pozbyliśmy się komunizmu i komunistów u władzy, to się grubo pomylił. Z dowodami na to można się zetknąć na każdym kroku, tym bardziej, że ten model sprawowania rządów znalazł swoje nowe oparcie zamiast w Sowietach to w Unii Europejskiej. To co się oficjalnie działo i dzieje po roztrzaskaniu się samolotu Tu-154M 101 przed pasem lotniska Siewiernyj pod Smoleńskiem, to pasmo działań mające na celu nie wyjaśnienie tragedii, a jej przedstawienie w takim kontekście, żeby odpowiedzialnością obarczyć ofiary. Proceder znany bo stary jak świat. Co więcej, rzecz wdrożono zanim w ogóle do zdarzenia doszło. W psychologii taki rodzaj działania nazywa się stosowaniem procedury, którą psychoanalityk Freud nazwał mechanizmem obronnym. Jego celem jest ukrycie właściwej kolei rzeczy, a w to miejsce podstawienie innej, która jest korzystna dla podmiotu, bo nie obarcza go winą, a nawet wręcz przeciwnie może taką osobę wzmocnić, lub postawić w korzystniejszej sytuacji. Ponieważ mataczenie w sprawie jest nadal przez władze w Polsce kontynuowane, to jeżeli założyć ich początkową niewinność, to teraz stały się one wspólnikiem tych, którzy do tragedii doprowadzili. Po prawdzie, to najbardziej prawdopodobną hipotezą tego co się stało 10.04.2010 roku jest przyjęcie, że od samego początku władze Ruso-Sowietów oraz Polski w doprowadzeniu do tego co się stało współdziałały, przy czym pomysł mógł powstać zarówno w Moskwie jak i w Warszawie. O ile sama tragedia smoleńska zostanie z pewnością wyświetlona, i społeczeństwo otrzyma jasną odpowiedź, kto się do niej przyczynił, przygotował i wykonał, to jej konsekwencje będą obciążały Rzplitą lata całe. Może wręcz dojść do analogii z ludobójstwem katyńskim, co pomogło zniewolić Polskę na bardzo długo. Dlatego patrzenie ludziom władzy w Polsce na ręce, monitorowanie wszystkiego, nieufanie i sprawdzanie nawet po wielokroć wszystkiego od najdrobniejszego jej kroczku poczynając, to jedyny sposób, żeby maksymalnie skrócić panowanie wprowadzonego w naszym doświadczonym kraju naukowo i za pomocą zbrodni zakamuflowanego bezprawia. Jako królik doświadczalny, na którym testuje się najbardziej ortodoksyjną odmianę marksizmu kulturowego, jesteśmy teraz z uwagą obserwowani. Od wyniku tego testu będzie zależało to, czy jako naród i społeczeństwo utrzymamy się przy cywilizacji łacińskiej.
Pies Baskervillów

Co Pan wygaduje?Jakie mataczenie? Człowiek się przyznał że to była pomyłka,nawet w cywilizowanym języku,pomylić się już nie można? No tylko strzelić sobie w policzek:)
tumry

tumry

11 years 6 months temu

Tego, ale jak zdradzi, zawloką do pieca. Na jego cokolwiek nikt nie liczy, bo to pudło rezonansowe agenciarzy jest. On sam na siebie też nie liczy, gdyż wtedy zapomina, że umie liczyć. Przypomina sobie, gdy przychodzi wyciąg z konta. Wtedy to ów liczy, liczy, liczy, liczy za człowieka. Automat. Żadna świętość, poza firmą, go się nie ima. W dziesiątce największych łotrów w Polsce podobno jest. St. Michalkiewicz uważa nawet, że to on był szefem Tuska nie zaś odwrotnie.
Pies Baskervillów

A może zrobimy sondaż,kto jest w dziesiątce największych łotrów w Polsce? Wszak sondaże trzymają ich przy życiu,warto ich przypominać,niech wiedzą że lud ich pragnie:))
tumry

tumry

11 years 6 months temu

Sondaż dlaczego nie, lecz sąd jeszcze bardziej w jego przypadku byłby wskazany. Nawet taki niezawisły jaki powszechnie występuje w Polsce, miałby trudności, by jakiekolwiek okoliczności łagodzące w jego żywocie znaleźć. Podobno Sawicka przy Śargu to mały Pikuś.
Pies Baskervillów

Dobrze ich określił Gadający Grzyb-dyktatura matołów. Rezultaty ich propagandy,widać na regionalnych forach,gdzie na określenie PIS-u,ukuto nazwę-Poleciał i Spadł,którą posługuje się doradca prezydenta d/s wizerunku z PO,w jednym z miast.
tumry

tumry

11 years 6 months temu

Jak ta cała propaganda Tuska i wsp. w sprawie wiadomej, funkcjonująca na zasadzie skłamanej prawdy 'badawczej' Burdenki (pojętni uczniowie: Miller i Lasek) odnośnie ludobójstwa katyńskiego Sowietów z zamianą na Niemców, będzie oficjalnym stanowiskiem rządu - to rzecz jasna wiadomo, co to jest za rząd. Ów dzięki nadużywaniu propagandy, będzie jakiś czas medialnie górą. Przyjdzie wreszcie finał, który rozpadający się przed lotniskiem samolot doprowadzi Millera i Laska a przede wszystkim ich szefa, nie przed niezawisły sąd III RP, a normalny polski trybunał. Daj nam Boże.