Sitwa PO z Olsztyna

Przez cpa , 03/04/2014 [07:07]
Oto jak lokalna sitwa akademicka z Olsztyna wspiera kampanię wyborczą PO http://www.uwm.edu.pl/egazeta/duze-szanse-na-duze… Podobno pani Basia Kudrycka strzeliła pąsa, jak dziennikarka PAP zapytała ją, czy "wykład" jest elementem kampanii wyborczej. Tak zupełnie przypadkiem Kudrycka w ramach dobrych praktyk akademickich trafiła do swojego okręgu wyborczego w okresie kampanii i wygłaszała "wykład". Złośliwi twierdzą, że do Olsztyna przybyła na miotle. Taka jest ładna. Z tym rektorem, panem G i jego otoczeniem jest tak jak w filmie "Miś" - przechodziliśmy z tragarzami. Bo w PO w Olsztynie jest taka tradycja. Szczególnie w okolicach pana G. Tam gdzie on, tam różne dziwactwa. "Jak senator z PO o głosy wyborców zabiegał" http://www.rp.pl/artykul/272370.html PO w ogóle budzi we mnie duże zaciekawienie. Na przykład Donald przygotowuje się do wojny, ale z drugiej strony prowadzi się jak wiecznie żywy król świata. Kręci materiały wyborcze w swoim gabinecie. Skoro ma być III wojna światowa, to może tak na kilka miesięcy przed zachowywać się przyzwoicie? Panie Józefie Wieczorek. Czy to należy do kanonu "dobrych praktyk akademickich".