Tyle przedostało się do mediów głównego ściegu z całodniowej konferencji, po której został wydany komunikat stwierdzający, że ostateczną przyczyną katastrofy było zniszczenie samolotu przez eksplozję w powietrzu.
"Co to za eksperci którzy zaliczają wpadki techniczne w posługiwaniu się skajpem?!" - miało trafić do głów lemingów, których mógł zaniepokoić temat ostatecznie przecież dawno zamknięty, którym tylko "imperialistyczni politykierzy za pieniądze CIA próbują wciąż grać i mącą w głowach", posługując się stylistyką Urbana i Górnickiego z czasów PRLu.
Przytoczony tytuł pochodzi z portalu nie najgorszego jeszcze, z interii.pl. Wiadomo, że 99% odbiorców poza tytuł nie wyjdzie i o to chodzi. Z samego artykułu coś tam może się przebić do odbiorcy, pomimo tego, że kieruje uwagę czytelnika na "wpadki techniczne" czy "obciachowe" przekazy organizacyjne sprzed rozpoczęcia konferencji (tvn24 wykazał się tu komsomolską czujnością). Dotyczy to jednak bardzo niewielu. O odbiorze decyduje wszak nastawienie do tematu, które jak wiemy jest "właściwe" wśród odbiorców portali takich jak interia, oglądaczy śniadania z TVN i wielu innych "zaprzyjaźnionych" (patent Wajdy) otumaniaczy.
Wśród komentarzy jednak coraz mniej szydzących, złorzeczących, gardzących lub pękających ze śmiechu rezonatorów, a coraz częściej pojawiają się refleksje niesłuszne. Przez pewien czas zablokowano nawet dostęp do komentarzy. Zastanawiano się czy je całkiem odciąć?
No cóż polskojęzyczne szympansy Putina za klawiaturami zorganizowały cyber-atak (metod kamuflażu jest bez liku, ale najlepszy to podpuszczenie małolatów poprzez przekazy grupowe za pomocą skajpa, gg, esemesów, tłiterów itp, pamiętamy skuteczność akcji "zabierz babci dowód") a później polskojęzyczne szympansy Putina dysponujący mediami obśmiewają "nieudaczników" posługujących się skajpem. Dodatkowo ma z tego wynikać, że "wszyscy" uważają zajmowanie się tragedią smoleńską, a w szczególności podważanie raportów MAKu i Millera za absurd i "mają już dość". (warto przypomnieć, że gra na emocji p.t. "mam już dość" rozpoczęła się zaledwie dwa tygodnie po tragedii)
Oczywiście przeciętny odbiorca (włącznie z młodymi pracownikami interii) nie zauważy "drobnej" niespójności. Jeśli ktoś uważa coś za nieważne, co nudzi go, to nie angażuje się, nie poświęca swojego czasu. To chyba jasne. Tymczasem by zablokować skypa potrzebna była nie lada mobilizacja. Wiem, zaraz odezwą się głosy, że informatycy mają sposoby. No właśnie. Paru informatyków, a może jeden a dobry, czy masowa akcja? Drodzy młodzi pracownicy interii i innych jedynie słusznych mediów rozejrzyjcie się dokoła i spróbujcie dociec kto i w jaki sposób wam tę wrzutkę o wpadkach technicznych podsunął i czy nie był to przypadkiem odgórny prikaz. Przeczytajcie komunikat ZP i zastanówcie się także dlaczego interia nie przedrukowała tak ważnego dokumentu, nie mówiąc o szerokiej dyskusji.
W ostatnich dniach było też drugie wydarzenie przewracające do góry nogami nasze wyobrażenia o tym co działo się w Polsce. Również przemilczane przez "zaprzyjaźnione" media. Wstrząsające ustalenia niezłomnego historyka, Sławomira Cenckiewicza przedstawione w książce "Wałęsa. Człowiek z teczki" to lektura obowiązkowa dla każdego myślącego Polaka. Na wieczór autorski przybyli najwięksi nasi rodacy, pomysłodawca i założyciel (wraz z Piotrem Naimskim) KORu, Antoni Macierewicz, pomysłodawca i założyciel pierwszych Wolnych Związków Zawodowych, Krzysztof Wyszkowski (wraz z Andrzejem Gwiazdą i Antonim Sokołowskim) oraz legendarni przywódcy stoczniowców z roku 1970-go, Józef Szyller, Henryk Lenarciak i Jan Jasiński. Relację z tego spotkania można i trzeba obejrzeć również.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 1647 widoków
Nasiedko-Stukaczko-Internetka
Dlatego trzeba zastanowić się nad możliwymi reakcjami
Dlatego trzeba zastanowić się nad możliwymi reakcjami
Nie znasz Skype? poproś o pomoc przyjaciela
Nie sądzę by o trudności z obsługą skajpa chodziło,
Andrzejek2010
Tumry
Moim zdaniem
Pies Baskervillów