za pomocą której Stalin podbijał świat w tym Polskę, tej żenującej wulgaryzacji postępu, cofającej ludzkość w rozwoju cywilizacyjnym, było KŁAMSTWO. To, że dzisiaj po 24 latach od próby wyrwania się z bolszewickiej matni są ludzie, którzy nadal rezonują bez zażenowania w takt fałszywych kalek propagandowych PRLu (roi się od takich głosów także na portalach internetowych) jest wymownym przejawem wciąż utrzymującego się KŁAMSTWA w przekazie masowym. Nie powinno to dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że dysponentami masowych mediów zostali beneficjenci PRLu, ludzie wysługujący systemowi tacy Walter, Solorz i cała armia funkcjonariuszy medialnych, od zera niemal budowana w czasie bojkotu mediów w stanie wojennym i tuż po jego formalnym zniesieniu (by Zachód odblokował linie kredytowe) choć nie faktycznym. Ostatnie ordery przypinane funkcjonariuszom medialnym spod znaku Urbana i Górnickiego pokazują kim w istocie są tacy jak Komorowski i jego otoczenie. Raz jeszcze spoliczkowano nas wszystkich, włącznie z tymi otumanionymi, a może przede wszystkim tych otumanionych, którzy poparli tę wżenioną w resort bezpieczeństwa PRLu pobolszewicką kukłę.
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 679 widoków