Obnażanie bezeceństw Jasia Hartmana

Przez Blizna , 22/07/2013 [23:12]
Synonim nienawiści i obłudy. Synonim skrajnej żydowskiej pogardy wobec podludzi, ich wartości, symboli... Synonim buty, pychy i podłości. Człowiek, który nie potrafi ukryć mściwego sadystyczno-tryumfującego uśmieszku, goszczącego na tłustej buzi podczas ceremonii rzygania jadem niegodziwości. Ojciec kolejnej żydowskiej rewolucji. Medialny celebryta Jan Hartman robi wszystko by podczas licznych kazań zarazić żydowskich janczarów - lewaków - skrajną nienawiścią do podludzi. Genialnemu Żydowi marzy się nieustająca kampania upadlania podludzi jak za czasów katów z NKWD - vide o. Rydzyk maltretowany codziennie od 20 lat przez czerwonych Hunów. Hartmana nic nie ogranicza. A możliwość szydzenia ze wszystkiego co może ranić uczucia podludzi sprawia mu wyraźną sadystyczną przyjemność. Hartman usiłuje nawet wmawiać gojom, że katolicy modlą się niby do amuletów, szamańskich obrazków, medalików... gdy nawet dziecko wie, że modlimy się tylko do Boga. Hartman zachowuje się tak jakby to nie Żydzi ale katolicy oddawali pokłony ceglanej ścianie. Temu kawałkowi muru. Jakby to katolicy wielokrotnie i szybko kłaniali się tej świętej relikwii błagając o cudowne uleczenie, złote geszefty, wojnę, a w szczególności o możliwość ROBIENIA gojom DOBRZE. Najlepiej od tyłu i bez przerwy. A teraz zajmiemy się obnażaniem bezeceństw Jasia Hartmana. Cz.2. Oczywiście Hartman udaje, że nie widzi tej przesiąkniętej zabobonami żydowskiej tożsamości. Tego perwersyjnego nurzania się w skrajnej szamańskiej szarlatanerii pełnej magicznych liczb, zaklęć czy szokujących rytuałów budzących odrazę wśród gojów - Jak choćby przerażający rytuał uboju zwierząt. Hartmana nie rażą kuriozalne archaizmy. Jeśli są żydowskie. Nawet najdziwniejsze rytualne ablucje. Natomiast "zabobony" typu; wizerunki świętych czy symbole krzyża nie są żydowskie więc bardzo Żydów brzydzą wywołując w nich odrazę. Pewnie dlatego, że przeszkadzają w bezkarnym robieniu gojom dobrze. Podobnie wygląda sprawa z egzorcyzmami, cudami... Hartmana oburzają te ohydne "bezeceństwa" naszego Kościoła. Co innego gdy takie bezeceństwa popełniają Żydzi. Np. cadyk z Leżajska: - "Po spotkaniu z nim chromi zaczynają chodzić, niewidomi odzyskują wzrok. Uzdrawiał z niepłodności [...] czynił cuda." Nie wspominając o tak odrażających krwawych rytuałach godnych barbarzyńskich Azteków: "Ariel Toaff, który wykłada historię Średniowiecza i Renesansu na Uniwersytecie Bar-Ilan w Ramat Gan w Izraelu, napisał, że Żydzi w średniowiecznej Europie mordowali chrześcijańskie dzieci, by używać ich krwi do religijnych rytuałów." A teraz zajmiemy się obnażaniem bezeceństw Jasia Hartmana. Cz.3. Niestety. Tak jak Hartman myśli większość Żydów. Praźródło tego zła leży w naturze Żydów kształtowanej od wieków przez Talmud. Ten żydowski katechizm nakazuje Żydom i ich janczarom nie tylko mieć w dupie tradycję, kulturę i religię podludzi, ale również zniszczyć wszelkimi metodami. Legalnymi lub nie. Podane przykłady dość dokładnie pokazują prawdziwe oblicze Żydów których głównym celem jest tak judzić i ryć by za wszelką cenę skłócić ze sobą wszystkich gojów - poczynając od narodów, grup społecznych, poprzez prawdziwe i wymyślane mniejszości a kończąc na rodzinie i każdym z jej członków. Rygorystyczne stosowanie zasady "dziel i rządź" sprawiło, że Żydzi od wieków rzygają kasą, decydując jednocześnie o tym co goje myślą, kogo kochają a kogo nienawidzą... Mogą więc dowolnie wskazywać gojom "winnych"... których należy w rewolucyjnym zapale wymordować, eliminując żydowską konkurencję czyimiś rękoma... Najchętniej w ludobójczych orgiach przypominających rytualny ubój... Pozbywanie się konkurencji poprzez fizyczną jej eliminację, w organizowanych skwapliwie przez Żydów krwawych rewolucjach, to jedyna na świecie skuteczna w 100 % metoda pomnażania i tak już gigantycznych majątków dobroczyńców z Ziemi Obiecanej. A teraz zajmiemy się obnażaniem bezeceństw Jasia Hartmana. Cz.4. Tą drogą eliminuje się nie tylko skutecznie konkurencję ale i przejmuje jej majątki. No i rynki zbytu, terytoria, itp... Oczywiście, wszystko to dla dobra gojów którym Żydzi cały czas robią tylko dobrze... Całkowicie o sobie zapominając. Ale aby sobie rąk nie poparzyć sprytny kowal potrzebuje odpowiednich szczypców. Temu celowi służy branka polegająca na wyłuskiwaniu chwiejnych gojów by wciągając ich w kolaborację, tworzyć coraz liczniejsze oddziały karnych żydowskich janczarów - lewaków - kreowanych przez cwanych Żydów na niby nową rasę czerwonych panów. Nieomylnych nadludzi. A ci durnie bez zająknięcia łykają ten kit. Biorąc powyższe pod uwagę, uważam, że nie można pozwolić na to by agenci obcego nam państwa "watykańskiego" bezkarnie decydowali o wszystkim co się dzieje w Polsce... Należy koniecznie zerwać konkordat i wszelkie stosunki z izraelskim "Watykanem", a ich agentów w trybie natychmiastowym wydalić. "Panie Komendancie! Oni do mnie strzelają!! - Przecież ty też Jasiu strzelasz! - Ale ja mam prawo strzelać!". W święto Paschy życzę wszystkim Żydom aby dotarli bezpiecznie do Izraela http://goo.gl/vqHNX O tym jak Robert Mazurek zrobił w konia genialnego Żyda, prof. Jana Hartmana http://goo.gl/ZkN5P