Prawica razem?

Przez Leopold Tynenhauz , 19/06/2013 [03:14]
Patrzę z lekkim absmakiem na multiplikowanie się kolejnych organizacji na prawym skrzydle polskiej sceny politycznej. Nie będę wymieniał ich nazw by nie robić im darmowej reklamy. Można jednak śmiało pokusić się o stwierdzenie, że nowe twory polityczne łączy jedno: mają znikomy wpływ na bieg wydarzeń. Rodzi się pytanie: po co kolejne byty na prawicy? Nie słyszeliście o brzytwie Ockhama? Mam wrażenie, że nowe inicjatywy noszą znamiona wyważania otwartych drzwi. Wszak istnieją już struktury znacznie lepiej zorganizowane, z odpowiednim zapleczem logistycznym, potencjałem intelektualnym oraz wymiernym wpływem na rzeczywistość. Daleki jestem od apoteozy kondycji intelektualnej polskiej prawicy. Stałym elementem jej pejzażu jest stan permanentnej kłótni. Być może po części wynika to z faktu, że każdy Polak czuje się ministrem bez teki. Nie może być jednak tak, że w wojsku będzie tylko korpus oficerski bez szeregowców. Warto szukać punktów stycznych w prawicowej geometrii. Przez podział rozmnażają się pierwotniaki. Prawicy od tego głosów nie przybędzie.
moherowy beret

żeby zagospodarować młodych,którzy nie biorą udziału w wyborach lub wybierają (dla jaj)Palikota. Byłam wczoraj na spotkaniu z prof.Markiem Chodakiewiczem na promocji jego ostatniej książki"O Prawicy i Lewicy",no i w kolejce po autograf dowiedziałam się,że u młodych PIS to lewica też.Tematu nie podjęłam,bo nie czułam się silna w tym temacie.Może to już różnica pokoleń i oni inaczej to widzą. Natomiast załamywać ręce z powodu pojawienia się nowego bytu jest niepotrzebne.Wszystko co stoi po prawej stronie powinno razem,jednym frontem zmieść lewicę i lewaków.A te kłótnie po stronie prawicy wyglądają na sztuczne,może służby uaktywniły się przed nadchodzącymi wyborami?
Leopold Tynenhauz

Nie sądzę by młode pokolenie było z definicji niedostępne dla największej partii opozycyjnej. Natomiast pełna zgoda co do tego, że należy pójść pod jednym sztandarem do wyborów. Właśnie dlatego z niepokojem obserwuję kolejne secesje na prawicy.
tumry

tumry

12 years 3 months temu

Ciekawe czy patrioci i katolicy dadzą się wziąć na stary numer mnożenia bytów politycznych, mający rzecz jasna na celu stymulowanie rozstrzelenia głosów na skłamane azymuty. Może "mądry Polak po szkodzie" stanie się przewidywaniem już nieadekwatnym. Daj Boże.