Kobiety o kobietach

Przez mesko , 10/06/2013 [22:19]
Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę, ale stawiam orzechy przeciw dolarom, że ani GW, ani żadne feministki, ani "niezbędnik inteligenta" nie zająknęły się o tym projekcie. No chyba, żeby krytycznie, w co też wątpię. Raczej przemilczały. A projekt "Morowe Panny" jest strzałem w dziesiątkę. Uzdolnione wokalistki śpiewają do swoich własnych tekstów. Tekstów traktujących o kobietach Powstania Warszawskiego. Jest zatem świetny utwór Mariki o dziewczynach, które zamiast smakować swojej nastoletniej codzienności: tańczyć, bawić się muszą wyruszyć w ciemna powstańczą noc. Jest kawałek Haliny Mlynkowej o kobietach, które za "wolność, pokój i ideały" poszły walczyć wraz z powstaniem. Jest duet Mariki i Mony o lawirowaniu pomiędzy minami. Jak spacer po cienkiej linie. Anity Lipnickiej o dziewczynie, która świadoma, że może nie wrócić przed świtem żegna się z najbliższymi. Niestety jedynie słowami piosenki, bo nie zdążyła nawet pożegnać matuli, kiedy wybił dzwon do powstania. I są dwa najbardziej do mnie przemawiające i poruszające utwory wyśpiewane przez raperkę Lilu. Przejmująca opowieść pt "Drzewo". O dziewczynie, która w jednej chwili staje się kobietą. Drugim utworem jest Rota XXIw. Wyśpiewana w rytmie hip-hopu. Doskonały pomysł i aranżacja. Mam nadzieję, że trafi do młodych otwartych głów. Posłuchajcie tych utworów zaśpiewanych publicznie po raz pierwszy na koncercie z okazji 68 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. I już dziś nasłuchujcie wieści o kolejnym projekcie "Panny wyklęte", bo w "Polityce", "Newsweeku", czy innym "TVN-ie", nie wspominając o kulturalnych feministkach pokroju K.Szczuki raczej o nich nie usłyszycie.