11 maja 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Aachen gościł Robert Tekieli. Gość i temat spotkania nie były przypadkowe. W związku z trwającym Rokiem Wiary ogłoszony został pod koniec kwietnia list pasterski Konferencji Episkopatu Polski pod tytułem: „O zagrożeniach wiary“.
Biskupi piszą w nim o zagrożeniach duchowych związanych z sektami działającymi niekiedy pod przykrywką szkół sztuk walki, szkół jogi czy medytacji wschodnich. Jest w tym liście mowa o niebezpieczeństwach, które niesie ze sobą uprawianie magii, wróżbiarstwa, astrologii czy jasnowidztwa, czy nawet korzystanie tylko z usług okultystycznych. Pasterze Kościoła wyrażają swoją troskę między innymi następującymi słowami:
„Nierzadko wyznawca Chrystusa staje w obliczu zagrożeń wiary, z których zdaje sobie sprawę w zbyt małym stopniu, a które skutecznie mogą zakończyć się poważnym kryzysem wiary“. Spotkanie z p. Robertem Tekieli wpisuje się w tę problematykę i dostarczyło słuchaczom informacji na temat mechanizmów powstawania zniewolenia duchowego.
Potężnym narzędziem działania wszelkiego rodzaju sekt jest psychomanipulacja, a głównym obszarem jej stosowania jest kultura, z której konsekwentnie wypierane są wartości chrześcijańskie. W sferze językowej następuje celowe odwracanie pojęć: brzydotę nazywa się pięknem, zło – dobrem, kłamstwo – prawdą. Dąży się wręcz do zniesienia kryterium prawdy, aby można było w dowolny sposób decydować, co w danym momencie jest prawdą, a co nią nie jest, w zależności od tego, kto dokonuje oceny.
Charakterystyczna jest też dla różnego rodzaju grup psychomanipulacyjnych bezwzględna walka z rodziną i Kościołem, gdyż wmawia się, że człowiek naprawdę wolny i nowoczesny powinien przewartościować pojęcie rodziny w jej tradycyjnym rozumieniu oraz przyjąć krytyczną postawę wobec Kościoła i jego nauczania.
Pan Tekieli podkreślił destrukcyjną rolę tego typu działań, nazywając je wojną cywilizacyjną. Wskazał, że jej ofiarami staje się coraz więcej osób, zwłaszcza młodych, które popadają w różnego rodzaju uzależnienia albo wręcz w zniewolenie duchowe. Mówił, że musimy się bronić przed barbarzyńcami niszczącymi naszą cywilizację poprzez tworzenie i wspieranie mediów promujących tradycyjne wartości, a także przez kształcenie dzieci i młodzieży w duchu chrześcijańskim.
Na zakończenie spotkania obecni zadawali gościowi pytania i kupowali jego książki, które autor opatrywał dedykacjami.
AB
link do pozostalych zdjec z Aachen
https://picasaweb.google.com/11099324358189516713…
* * *
12 maja w kościele Braci Mniejszych Kapucynów w Antwerpii odbyło się spotkanie z Robertem Tekieli na temat współczesnych zagrożeń duchowych dzieci, młodzieży i osób dorosłych. Dostępne dziś w przestrzeni medialnej przekazy muzyczne, rozrywkowe, sposoby rozwiązywania problemów zdrowotnych, mody, często niosą ze sobą poważne zagrożenia dla ich odbiorców.
To właśnie o tych zagrożeniach, z pozoru niewidocznych, ukrytych w utworach muzycznych, grach komputerowych, bioenergoterapii, wróżbach i innych, mówił p. Tekieli. W efekcie u odbiorców pojawiają się zniewolenia duchowe, nie poddające się leczeniu depresje, wahania nastrojów – melancholia na przemian z agresją, rozpadające się relacje itp. Często po krótkotrwałym, korzystnym dla odbiorcy działaniu, przychodzi ta druga faza, niosąca wiele ludzkich cierpień i tragedii.
Mające przynosić rzekomo szczęście amulety, w rzeczywistości są oznakami przynależności, zaproszeniem Demona do swego wnętrza.
Propagowane leki homeopatyczne nie zawierają w sobie żadnych udowodnionych składników leczniczych, są bardzo rozcieńczonym roztworem jakiejś substancji czy produktu (np. wątroby i serca kaczki), których w kolejnych rozcieńczeniach praktycznie się nie znajduje (po 13-tym rozcieńczeniu jego dodatek jest bliski zeru).
Pewne rodzaje muzyki, gier komputerowych, stron internetowych są dużym zagrożeniem dla dzisiejszego społeczeństwa. Każdy kto poświęca ponad dwie godziny dziennie na te zajęcia, popada w problemy. Dodatkowo powoduje to przyzwyczajanie się do funkcjonowania w rzeczywistości wirtualnej, a co za tym idzie zatrzymanie się w rozwoju emocjonalnym człowieka.
Modne dziś, propagowanie pozytywnego myślenia, w rzeczywistości ma negatywny skutek, gdyż neguje pojawiające się watpliwości czy zastrzeżenia, w zasadzie neguje każdy stan wyrzutów sumienia. Wielu ludzkich cierpień czy tragedii można uniknąć, do tego potrzebna jest wiedza. Warto posłuchać ostrzeżeń płynących z ust prelegenta.
AW
link do pozostalych zdjec z Antwerpii
https://picasaweb.google.com/11099324358189516713…