- Po co tak stanowczo usuwano siłą kupców, skoro następnego dnia po usunięciu nie rozpoczęła się rozbiórka Hali, a po rozbiórce natychmiast nie ruszyły żadne prace?
- Czy nie jest niegospodarnością pozbawienie miasta dochodu za wynajem powierzchni przez okres co najmniej roku? Nawet biorąc pod uwagę czas potrzebny do zlikwidowania Hali, spokojnie można było czerpać pożytki z jej istnienia co najmniej do lipca 2010 roku. Są to przecież zarówno opłaty za wynajem powierzchni jak i podatki odprowadzane przez kupców.
- Kto skorzystał na pozbawieniu miasta wyżej opisanych dochodów?
W warszawskim Ratuszu kupcy z Dworca Centralnego przypięli się łańcuchami do mebli. Szczegóły relacji można przeczytać na portalu TVN Warszawa, czego serdecznie żałuję, ale co zrobić, gdy wszystkie źródła odsyłają właśnie tam... Warto odświeżyć sobie informacje z frontu walki z polską przedsiębiorczością, bo zasada jest podobna do likwidacji KDT. Nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na stawiane niegdyś pytania do rządzącej Stolicą HGW. Jedyną interpretacją braku odpowiedzi na te pytania, jaka przychodzi mi na myśl jest uznanie, że inicjały Pani Prezydent są wystarczającą odpowiedzią.
Przypomnijmy trzy z pytań:
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 977 widoków