Pięć młodych zespołów, dwa dni żywego grania. To w skrócie. Już sama idea jest więcej niż godna pochwały. Młodzi ludzie z Wałcza zrobili coś wyjątkowego. Dogadali się i zagrali dla Adriana, chłopca, któremu chcieli pomóc. Na scenie dali w siebie wszystko, a w pomysł i jego wykonanie włożyli całe serce. Niech żyje Rock and Roll. Bo widziałem i słyszałem każdy jego smakowity odcień. Zapraszam do oglądania.