Rekordzista - premier Tusk

Przez Janusz40 , 17/11/2012 [16:53]
Z okazji pięciolecia rządów - premier Tusk wygłosił emfatyczne przemówienie, w którym ostatecznie udowodnił, że albo kompletnie nie zna polskich realiów, albo - co gorsza - zna, ale prezentuje wraz z rządem całkiem wirtualną rzeczywistość. Rozpoczął nieźle - zadeklarował, że naczelną ideą PO była i jest normalność. Więc odszedł (przynajmniej werbalnie) od swoich młodzienczych ejakulacji -"polskość, to nienormalność". Dalej było podobnie - będzie stał na straży równości wobec prawa mniejszości, odmienności, homoseksualistów, Żydów; nie wspomniał niestety czego dotyczą odmmienności, bo działania policji przed Świętem Niepodległości dowodzą, że jednak odmienności polityczne będą przez władzę sekowane, także odmienne poglądy księży będą policyjnie wycinane. Premier odniósł się do sprawy smoleńskiej - stwierdził, że państwo starało się wywiązać ze swoich obowiazków wynikajacych z tej katastrofy; nie powiedział już, że "państwo zdało egzamin", gdyż dla każdego śledzącego tę sprawę jest już jasne, że państwo egzaminu nie zdało - oczywiście państwo pod tym rządem. Nie pozwolił jednak, by ta tragedia narodowa była używana do politycznych rozgrywek; nie dopuścił do sytuacji konfliktowej z Rosją; wcześniej zresztą premier wypowiadał się, iż nie możemy sobie pozwolić na wojnę z Rosją. Premier Polski nie wie, że między wojną, a postawą "na kolanach" jest ogromna liczba pośrednich możliwości w oparciu o międzynarodowe prawo i międzynarodowe instytucje. Jeśli się dobrze wsłuchać, to wynika jedno - można byłoby lepiej poprowadzić śledztwo, ale po co się narażać Rosji. Ot kryterium, jakim kieruje się "nasz" premier. Następnie mówca - z typową dla siebie niefrasobliwością - wpadł w ślinotok nieustannego samochwalenia sie. W Polsce za jego rządów buduje się najwięcej i najszybciej (autostrad, dróg, dworców i Orlików); zapomniał dodać, że głównie za pieniądze unijne, które wywalczył poprzedni rząd. O obecnych trudnościach w powtórzeniu takiego rekordowego unijnego wsparcia nie wspomniał, gdyż szanse na to nie są największe. Owe unijne dotacje i pieniądze pożyczane dały m.in. efekt dużego przyrostu PKB - powód do ogłoszenia "zielonej wyspy". Skoro jednak premier Tusk występuje jako gospodarczy lider Europy, to warto przy tej okazji wspomnieć o kilku innych jeszcze rekordach, które Polska mu zawdzięcza. Otóż premier Tusk posiada rekord UE w tempie zadłużania państwa, rekord bezwzględnej wartości zadłużenia odebrały wprawdzie państwa południa Europy, ale znając zawziętość lidera PO - wkrótce go odzyskamy. Jeśli jednak ocenić średnie oprocentowanie naszego długu za 2011 r. które miało wpływ na koszty jego obsługi, to zostawiliśmy daleko w polu owe upadajace państwa. Drożej w Europie od nas spłacała swoje długi jedynie Rumunia, ale w liczbach bezwzgldnych jej dług to śmieszna cyfra w porównaniu z naszym. Chyba przez skromność nie wspomniał także premier o rekordowym wzroście ilości pracowników administracyjnych (o ok. 100 tysięcy), nie wspomniał też o rekordowo niskiej podziałce budżetowej na B+R w której to dziedzinie nie osiagamy jednej trzeciej średniego unijnego wskaźnika liczonego jako procent PKB. Polski rekord w tej dziedzinie jest nawet lepszy od niektórych państw czarnej Afryki. (oczywiście skutkuje to nastepnym rekordem - mianowicie rekordowo niską innowacyjnością). Premier Tusk postarał się osobiście jeszcze o jeden wiekopomny rekord - podpisał pakiet klimatyczny dzieki któremu Polska poniesie rekordowe koszty walki z emisją CO2 w skali świata - pomimo tego, że w dziedzinie redukcji emisji tego gazu też jesteśmy rekordzistami, a emitowana obecnie ilość CO2 jest znakomicie mniejsza od emisji Niemiec, Anglii, Włoch, czy Francji (nie mówiąc o takich globalnych trucicielach", jak Chiny, US, Indie, Rosja czy Brazylia). Byłbym niesprawiedliwy, gdybym nie wspomniał o innych jeszczde rekordach; Polska posiada najdroższy stadion świata i njdroższy rozkładany dach, który ma tę właściwość, że nie da się go rozłożyć, kiedy byłoby to potrzebne, a jest rozciagnięty (zamknięty stadion) - wówczas - gdy jest wysoka temperatura zewnetrzna; w efekcie wnetrze zamienia sie wówczas w łaźnię rzymską. Rząd ma jeszcze szereg innych rekordowych osiagnięć - np. rekordowa ilość wiaduktów na kolejowej trasie W-wa - Gdynia (francuskie koleje TGV mogą o takiej średniej pomarzyć). Polska jest w posiadaniu innych jeszcze rekordów - np. rekord UE w rocznej ilości godzin pracy, rekordowo niskie dochody per capita przy rekordowym wzroście PKB, rekordowo długi czas oczekiwania na wizytę u medycznego specjalisty, rekordową w skali Europy liczbę zakładanych podsłuchów telefonicznych itd, itd... Wreszcie last, but not least - premier Tusk dzierży niekwestionowany rekord w ilości zabiegów o kolejne klepnięcia po plecach przez ważnych politycznych graczy w Europie.
Pies Baskervillów

Tusk powiedział: - Dzisiaj, kiedy słyszymy o tym, że ktoś chce polować na mniejszości, na homoseksualistów, albo na Żydów, albo na niepolaków, albo wyzywa swoją ojczyznę od kondominium niemiecko-rosyjskiego, jeśli ktoś chce ścigać i wsadzać do więzienia kobiety za zabieg in-vitro, jeśli ktoś mówi, że kobieta zgwałcona ma obowiązek rodzenia dzieci, jeśli ktoś mówi, że do więzienia trafią ci, którzy nie wierzą w zamach smoleński, to ja dzisiaj, w pięciolecie naszych rządów, chcę powiedzieć: jesteśmy po to, aby te groźby nigdy nie stały się faktem - podkreślił Tusk. ……………………………………………… A jak się to ma do tego,poniżej? "Zwracamy się również do sześciu innych organizacji dziennikarskich, broniących wolności słowa i dziennikarzy zarówno w Europie, jak i w Ameryce. Jesteśmy przekonani, że te organizacje wywrą stosowny nacisk międzynarodowy" - zaznaczył Czarnecki. Poręba zapowiedział, że o sprawie Frycza europosłowie PiS poinformują ponadto komisję petycji PE. "Przygotujemy również interpelację do Komisji Europejskiej. Będziemy przez najbliższe tygodnie, miesiące, informować o sprawie europejską opinię publiczną" - dodał. 14 września Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wymierzył autorowi portalu Robertowi Fryczowi karę roku i 3 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania 40 godzin prac społecznych miesięcznie, uznając go za winnego znieważenia prezydenta Bronisława Komorowskiego. Frycz został też skazany za fałszowanie dokumentów. Na stronie Antykomor.pl gromadzone były materiały o prezydencie Komorowskim, a także m.in. gry polegające na strzelaniu do jego wizerunku i ośmieszające fotomontaże. W maju ubiegłego roku do mieszkania autora strony weszli funkcjonariusze ABW, którzy zabezpieczyli jego laptop i inne nośniki danych. Zleciła to prokuratura w Tomaszowie Mazowieckim, prowadząca śledztwo w sprawie znieważenia głowy państwa. Po kilku miesiącach sprawa trafiła do piotrkowskiej prokuratury. Skazanie Frycza skrytykowała w tym tygodniu przedstawicielka OBWE. .................... Kamaryla robi swoje,pewna swej siły,i głupoty wiekszości społeczeństwa,dla ktorych jedyną alternatywą jest promocja w supermarkecie i emigracja. Dlaczego powstała Solidarnośc? Z prostego powodu,nie było co do gara włożyc,a grill był marzeniem,zapomniało się już? Teraz kamaryla griluje,a durnie robią za karkówkę polityczna!