Marsz Niepodległości idzie przez Plac Unii Lubelskiej i wkracza w Aleję Szucha. W kamienicy pod numerem 1 z lewej strony alei na balkonie na pierwszym piętrze stoi zaciekawiona starsza pani. Tłum zaczyna skandować: „Gdzie są flagi, gdzie są flagi”. Zawstydzona kobieta czym prędzej ucieka do mieszkania i obserwuje dalej pochód przez szparę w drzwiach balkonowych.
Ciekawe czy ma w domu flagę?
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 987 widoków