"Reset" - bez zbędnego kamuflażu

Przez Janusz40 , 08/11/2012 [00:18]
Wyborczym hasłem pierwszej prezydentury Obamy było: "Yes, we cane"; w odniesieniu do Rosji w praktyce okazało się raczej "No, we can't". W 2009 r. PKB niżej wyszczególnionych państw i UE wynosił: - UE (łącznie) 16.180,- mld. $ - USA 14.430,- " - Japonia 5.108,- " - Chiny 4.814,- " - Niemcy 3.273,- " - Francja 2.666,- " - Wielka Brytania 2.224,- " - Włochy 2.114,- " - Brazylia 1.499,- " - Hiszpania 1.466,- " - Kanada 1.335,- " - Rosja 1.232,- " - Indie 1.095,- " - Meksyk 1.017,- " - Australia 930,800 " - Korea Południowa 809,700 " - Holandia 799,- " - Polska ok 450,- " Potencjał gospodarczy państw NATO przynajmniej 25 razy przewyższał potencjał Rosji. Dane wg MFW za r. 2011 w pewnym stopniu zmieniają te proporcje (wynik kryzysu światowego, który szczególnie dotknął US i UE): Unia Europejska 17 577 691[4] mld. $ Stany Zjednoczone 15 094 02 " Chiny 7 298 147[3] " Japonia 5 869 471 " Niemcy 3 577 031 " Francja 2 776 324 " Brazylia 2 492 908 " Wielka Brytania 2 417 570 " Włochy 2 198 730 " Rosja 1 850 401 " Kanada 1 736 869 " Indie 1 676 143 " Hiszpania 1 493 513 " Australia 1 488 221 " Meksyk 1 154 784 " Korea Południowa 1 116 247 " Indonezja 845 680 " Holandia 840 433 " Szwecja 538 237 " 22 Polska 513 821 " 23 Belgia 513 396 " 24 Norwegia 483 650 " Zwraca uwagę ogromny wzrost gospodarczy Chin, Brazylii, Indii i Rosji będący w dużym stopniu "zasługą" niezmiernie licznej populacji (Chiny, Indie), jak i posiadaniem pożądanych i eksportowanych w dużej ilości kopalin energetycznych (Rosja). Nie analizując głębiej przyczyn takiego, a nie innego PKB tych państw - można ogólnie powiedzieć, że dobra finansowa sytuacja Rosji nie wynika z pracy, tylko w przeważającym stopniu z darów natury. To sytuacja nader chwiejna - zależna od rozwoju alternatywnych źródeł energii. Ponadto, komfortowa sytuacja nie związaną z pracą grozi chorobą holenderską (nieuleczalną w razie zmniejszenia strumienia petrowaluty). Gdyby nawet dotychczasowa sytuacja utrzymywała się dłuższy czas, to w dalszym ciągu rosyjski potencjał gospodarczy nie daje żadnej podstawy do traktowania jej jako mocarstwo; tym bardziej, iż uzbrojenie jej armii, to dużo zardzewiałego złomu i niewielkie serie nowocześniejszej broni - ustępującej jednak w sposób istotny od współczesnej generacji inteligentnego uzbrojenia Zachodu. To wszystko nie przeszkadzało prezydentowi Obamie przymilać się do drugiej najważniejszej w Rosji osoby. Obama (nieświadomy, że jest nagrywany) - prosił Miedwiediewa o czas w sprawie tarczy antyrakietowej (przeciwnikiem której - w każdej postaci - jest Rosja); "po wyborach będę bardziej 'elastyczny'". Wykłada się to tak - teraz muszę odgrywać przed własnym narodem twardziela, który realizuje wojskowy program mający zapewnić bezpieczeństwo Ameryce i światu, ale jak już będę wybrany - już nie będę musiał liczyć sie z wyborcami. W mojej ocenie była to największa kompromitacja w historii prezydentów US. http://sporozdziwien.salon24.pl/403165,najwieksza…. Amerykanom to nie przeszkadza - ściśle biorąc dzisiejszym wyborcom. Ojcowie-założyciele US ustanowili konstytucję w myśl której prawo głosu mieli tylko biali obywatele płci męskiej - bodaj przynajmniej 10 lat zamieszkali na terenie US. Wg tych ustaleń Obama uzyskałby poparcie blisko zera. Tzw. "poprawki" zmieniły te zasady radykalnie; jestem oczywiście najdalej od rasizmu, ale... kobiety zawsze wybiorą przystojnego Clintona z ładnym uśmiechem (dezertera, playboya i niejasnego kombinatora podatkowego) niż zasłużonego bohatera wojennego o niekwestionowanych kompetencjach. Ponadto - w pewnym stopniu Obama zagospodarował elektorat lewacki (taki jak u nas Palikot); to znana od starożytności dekadencja (barbarzyńcy pokonują o wiele wyżej stojące cywilizacje i przejmują ich dorobek).