Policjanci będą nadal aresztować matki wychowujące samotnie dzieci.

Przez Janko Walski , 28/10/2012 [11:10]

Państwo potrafi być bezwzględne, brutalne, a nawet okrutne wobec błahej sprawy. Jednocześnie to samo państwo zwalnia "Pruszków", pozwala na Amber Gold. A przykładów bezwzględności wobec ludzi słabszych jest więcej - w ten sposób prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do zatrzymania samotnej matki dwójki dzieci.

Wiadomo, że prawo NIE MOŻE regulować wszystkich sytuacji, bo życie jest zawsze bogatsze od tego co ktokolwiek byłby w stanie skodyfikować. Dlatego w świecie prawniczym istnieje coś takiego jak "duch prawa". Są to intencje ustawodawcy. W razie gdy rzeczywistość narusza tylko literę, a nie ducha prawa, intencje ustawodawcy przyjmuje się na całym świecie za podstawę rozstrzygnięć.

Dlaczego więc w Polsce jest i będzie inaczej? Z powodu aresztowania minister Blidy! Policjanci od sześciu lat są świadkami nieustającej hucpy urządzanej przez różnych cynicznych pornogrubasów, która choć wymierzona w ministra Ziobro i premiera Kaczyńskiego musiała uderzyć także w policjantów uczestniczących w zatrzymaniu. Złamanie litery prawa przez policjantkę uczestniczącą w zatrzymaniu polegało na tym, że pozwoliła minister Blidzie wysikać się przed opuszczeniem mieszkania bez naruszania intymności aresztowanej. Spektakl budowany na samobójstwie minister Blidy wszystkim pokazał, że duch prawa i ludzkie odruchy nie będą żadnym usprawiedliwieniem.