29 września lub 11 listopada

Przez MarkD , 21/09/2012 [19:08]
A jeśli nie? Dziś czytam, że Kaczyński "podobno" zły jest na Macierewicza i Fotygę za ich akcję w obronie Brauna. I nie wierzę. Nie zamierzam ufać mediom ITI. Nawet nie chcę pisać, co bym pomyślał jeśli byłaby to prawda! Z drugiej jednak strony czy to jest tak, że ja jestem poza systemem i liczę na "Obudzenie się Polski" skuteczne, a nie na realizację w "ramach procedur demokratycznych" nowej odsłony? Rozmawiałem kiedyś, po spotkaniu na antenie radia WNET, z senatorem Romaszewskim. Miałem wrażenie, że on myśli, iż żyjemy w demokratycznym kraju, który da się zmienić, a wystarczą do tego demokratyczne procedury. Że nie żyjemy w systemie podobnym do PRL-u. Takie wnioski mam prawo wyciągać, bo nawet w audycji różniliśmy się z szanownym panem senatorem oglądem rzeczywistości. (Do wysłuchania ) (link do nagrania http://www.4shared.com/mp3/AUhgJ7oJ/Program_WNET-… ) Nie miałem przyjemności rozmawiania z wieloma posłami czy posłankami PiSu. Ale wśród tych kilku miałem wrażenie, że jestem wśród swoich. Występowali w swoim imieniu i mówili do mnie przy piwie to, co myślą. Oni i one nie stanowią w PISie jakiegoś źródła siły. Są, powiem szczerze, raczej na uboczu. Jedna lub dwie ( ;) ) z tych osób powstrzymały własnym ciałem więźniarkę z Grzegorzem Braunem wyjeżdżającą z warszawskich Powązek. Z Macierewiczem zgadzam się w wielu kwestiach. W kilku mam zdanie odrębne. Ale wiem, że na niego liczyć mogę, bo gość wie co się dzieje i na demokratyczne procedury specjalnie nie liczy. Ale czy większość partii opozycyjnej jest "macierewiczowska" czy raczej "romaszewska". Ten podział wynika, powtarzam dla jasności, z moich osobistych doświadczeń. Niestety wydaje mi się, że ta druga. Czyli wierząca w demokrację parlamentarną, w wolne acz nieprzyjazne media i w to, że w Smoleńsku nie zawiniły polskie władze. Na marginesie, byłbym ciekaw rezultatu ankiety złożonej z trzech pytań wśród posłów PIS (TAK lub NIE):
  • Czy w Smoleńsku doszło do zamachu?
  • Czy uważasz, że za tragedię smoleńską odpowiada m.in. polski rząd lub służby związane emocjonalnie z panem Komorowski?
  • Czy uważasz, że sprawę smoleńską mogą wyjaśnić służby do tego powołane (prokuratura wojskowa, prokurator generalny, polskie i rosyjskie sądy)?
Mógłbym dodać do ankiety jeszcze kilka pytań, np: czy wygwizdanie podszywającej się pod patriotyzm HGW na uroczystościach wybuchu PW, czy wyklaskanie Lityńskiego podszywającego się pod przyjaźń z Szaniawskim na jego mszy żałobnej jest zgodne z polską racją stanu? Ale nie. Wydaje się że 10 kwietnia 2010 stawia nas wszystkich w jasnej i klarownej pozycji. Jeśli uznajemy, że był zamach, to jednocześnie nie możemy półgębkiem twierdzić, że jest demokracja. Sprawa "pomylenia" zwłok jest tylko podkreśleniem tej tezy. Sprawa kto wykonuje sekcje (fachowiec co stwierdziła że Pyjas spadł ze schodów) traktuje rządzących z buta. Nie możemy się na to godzić. Nie wiem. może nie mam racji, ale nie wierzę że partia opozycyjna jest dziś tak opozycyjna jak ja. Jeśli jest, to mam nadzieję, że na 29 września lub na 11 listopada ma przygotowany (oczywiście nie ogłoszony) program przejęcia aktualnego programu Telewizji Polskiej, plan ścieżki doprowadzenia do wotum nieufności wobec rządu i Prezydenta PRL-bis, plan ustanowienia nowej konstytucji eliminującej z Rzeczpospolitej garb Polskiej Republiki (Rzeczpospolitej) Ludowej z jej sądami, prokuratorami, oficerami służb i agentami tychże. A my, będziemy w namiotach i będziemy za! A jak będzie trzeba poprzemy siłą i godnością własną jak mówił klasyk. PS.Dla tych wierzących w demokrację mam pytanie dodatkowe. Czy Gowin mówiący że będzie walczył z sitwą mówi swoim głosem czy jest narzędziem? Jeśli narzędziem to czyim? A jeśli na to odpowiedź będzie konkretna to na pytanie o demokrację w Polsce odpowiedź jest chyba jasna!
Domyślny avatar

fotomontage (niezweryfikowany)

13 years temu

Nie wiem. może nie mam racji, ale nie wierzę że partia opozycyjna jest dziś tak opozycyjna jak ja. ===================== Ja jestem bardziej konkretny:EFEKTYWNEJ opozycji nie ma! Nie będę tego starał się udowadniac,sprawa tzw dysydentów,wyjaśnia wszystko.Kasa,panie,kasa+karierka:) No i to wcześniejsze rozpisanie wyborów,to był strzał w kolano,i to bardzo drogi! ===================== Co do Gowina,myślę tak:sitwa to sitwa,i tak to trzeba nazywać. Inaczej wpadniemy,a już częściowo jesteśmy,w paranoję przepraszania wszystkich za wszystko. Gowinowi pozwolono zagrać rolę,pijanego zajączka,ktory w lesie wykrzykiwał że jest królem puszczy,ale jak zobaczył lwa,to krzyknął:ale mi się popierdolilo:) Aha,zapomniałem,jestem bezpartyjny całe życie:)
MarkD

MarkD

13 years temu

Dodane przez fotomontage (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

zapewne kasa. To fakt. Gdzieś tam się w tej partii tli opozycyjność prawdziwa (jak sądzę). Ale fakt, nieefektywna jest suma. Gowin to imho służby. Dalszy ciąg walki ABW z Tuskiem.
bob55

"Czy Gowin mówiący że będzie walczył z sitwą mówi swoim głosem czy jest narzędziem? Jeśli narzędziem to czyim? " Oczywiscie , ze nie mowi swoim glosem ! To wszystko jest teatrem, cyrkiem ,wyrezyserowanym przedstawieniem, pokazem, sciema mydleniem oczu, zresza jak wszystko co robia Tuskoludki w Tuskolandzie !
malyy5

A i dokładnie,teatrzyku ciąg dalszy,sztuka manipulacji doprowadzona do perfekcji
malyy5

W Polsce mamy do czynienia co najwyżej z karykaturą demokracji.Bo niektórym się wydaje,że gdy mogą mówić "swobodnie" co myślą to wtedy żyją w demokracji,antykomor też żyje w demokracji?,Anita Gargas żyje w demokracji?,to tylko drobne przykłady... Trzeba sobie uprzytomnić,że mamy prezydenta i premiera - pomazańców kremla za pieniądze z gazpromu, podobnie jak i Ukraina.Putin chciał mieć prorosyjskich polityków i ma wystarczyło rzucić parę groszy wysłać socjotechników i spowodować kilka "wypadków" i "samobójstw" ... Wystarczy przejrzeć raporty o inwigilacji obywateli bijemy całą Europę na pysk.Długo by tutaj mnożyć przykłady,jedno jest pewne, żyjemy w karykaturze demokracji swego rodzaju matriksie demokratycznym gdzie pały zastąpiono linczem medialnym ,przemysłem pogardy,a maluczkim daje się wyroki w zawiasach lub pozbawia pracy. Panu Romaszewskiemu chciałbym powiedzieć ,przy całym szacunku dla jego osoby,że myli się w kwestii demokratycznej i nieco zbyt bardzo konserwatywnie patrzy przez pryzmat komuny na pojęcie demokracji lub jej braku.Dziś by nie przeszło zaszywanie komuś ust ,gdy można medialnie go zdyskredytować i ośmieszyć przykład Pan Macierewicz.Także mówiąc krótko mamy dupokrację...
MarkD

Piękne podsumowanie. Postaram się zapamiętać i przy okazji "komuś" powiedzieć słowami chciałbym powiedzieć że myli się (Pan) w kwestii demokratycznej i nieco zbyt bardzo konserwatywnie patrzy przez pryzmat komuny na pojęcie demokracji lub jej braku.Dziś by nie przeszło zaszywanie komuś ust ,gdy można medialnie go zdyskredytować i ośmieszyć. Przykład Pan Macierewicz.
Margotte

Przeczytałam z zainteresowaniem. Takie myśli się u mnie w głowie także pojawiają. Moim zdaniem, obecnie przy takim stanie mediów i ogłupienia społeczeństwa trudno wierzyć w zwycięstwo w ramach demokratycznych procedur, bo u nas de facto prawdziwej demokracji nie ma. A "układ" (to pojęcie częste kiedyś w ustach i pismach JK) wciąż istnieje i nie da sobie odebrać władzy.