Tym razem też było inaczej, ponieważ wybrałam się w te strony z grupą białostockich Solidarnych2010, do której dołączyła grupa Solidarnych z Gdańska.
Dzięki wspaniałemu przewodnikowi w osobie samego Pana Profesora Józefa Maroszka odkrywaliśmy Wilno i jego okolice na nowo. Pan Profesor emanował wiedzą, którą bardzo chętnie dzielił się z nami i słuchanie jego wykładów na temat miejsc godnych uwagi było wielką przyjemnością. Poza tym okazał się wspaniałym kompanem, brylującym w śpiewaniu pieśni patriotycznych, którymi urozmaicaliśmy sobie podróż po tych pięknych ziemiach.
Całodzienne zwiedzanie i nocne Polaków rozmowy - oto był program naszej wyprawy.
Rozpoczęliśmy od odwiedzenia miejsca pamięci w Ponarach, o czym napisałam wcześniej.
Zwiedzanie Wilna zaczęliśmy od Kalwarii Wileńskiej:


Kościół Św. Kazimierza












A to już Turgiele, gdzie świętowaliśmy 15 Sierpnia uczestnicząc we wspaniałej mszy, połączanej z obrzędami ludowymi. W uroczystości brali udział przedstawiciele polskiego parlamentu.



Zapalamy znicze przy grobie Matka i Serce Syna, który był niedawno zdewastowany. Odmawiamy modlitwę i śpiewamy Pierwszą Brygadę:




Pałac Tyszkiewiczów w Zatroczu z pięknymi ogrodami:




dziękuję za zdjęcia z mego miasta
Moherowy Beret,