ZADZIWIAJĄCE PLANY EPISKOPATU

Przez idź Pod Prąd , 22/06/2012 [12:14]

Z wczorajszej wypowiedzi rzecznika Konferencji Episkopatu Polski ks. Józefa Klocha dowiadujemy się, że w przededniu drugiej rocznicy zbrodni smoleńskiej polscy biskupi wraz z przedstawicielami Patriarchatu Moskiewskiego opracowali orędzie do narodów Rosji i Polski wzywające do wzajemnego przebaczenia win i budowania wspólnej przyszłości. Znamienna jest też data planowanego podpisania orędzia – 17 sierpnia w Warszawie. Episkopat zapraszając na ten czas do Polski zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarchy Cyryla I zamierza zapewne „uświetnić” polskim patriotom rocznicę rozgromienia sowietów w roku 1920.

Ks. Kloch informuje, że „orędzie zawiera zarówno refleksję historyczną nad tym, co się działo między oboma narodami, jak i wezwanie do wzajemnego przebaczenia sobie win. Zawiera również wezwanie do budowania wspólnej przyszłości. Traktowania siebie nawzajem jako dobrych sąsiadów, jako ludzi, którzy są związani więzami przyjaźni.”

Takich słów w obliczu tego, co stało się nad Smoleńskim i co do dziś dzieje się w kwestii śledztwa, nie można traktować inaczej jak wasalny akt poddaństwa i policzek wymierzony polskim patriotom.

Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz nie pozostawia nam złudzeń, co do moskiewsko-episkopatowych planów. Sam wskazuje na analogię do podobnego aktu z lat 60’:

Ponad 40 lat temu nie wiedzieliśmy, co będzie owocem listu biskupów polskich do niemieckich, a potem okazało się, że owoce przyszły później, ale były ogromne, mimo trudności.

Warto z perspektywy wejścia do UE i ewidentnie wrogich działań Niemiec w stosunku do Grecji i reszty państw Unii ocenić inicjatywę biskupów. Co Polacy zyskali na niej? Czy rzeczywiście relacje polsko-niemieckie oparte są na zasadach partnerstwa, równoprawności, poszanowania praw mniejszości? Jakie owoce przyjaźni polsko niemieckiej widać - szczególnie na dnie Bałtyku? Jak wygląda równość niemieckich odszkodowań za II wojnę światową dla Polaków i np. Żydów? Jak wygląda sprawa własności na tzw. ziemiach odzyskanych?

To tylko kilka wyrywkowo wybranych haseł z historii pojednania polsko-niemieckiego, które unaoczniają nam dwie sprawy. Po pierwsze, polski episkopat traktuje Polaków jak stado baranów. Po drugie, czeka nas smutna, o ile nie tragiczna, perspektywa kolejnej odsłony „przyjaźni polsko-radzieckiej”. Z historii wiemy, że ta przyjaźń jest jeszcze straszniejsza niż braterski uścisk Berlina.

Gdy kilka tygodni po zagładzie naszych elit nad Smoleńskiem abp. Życiński wystąpił ze swym zaprzańskim postępkiem wzywając do uczczenia sowieckich okupantów w dzień moskiewskiego triumfu, część Polaków łudziła się fałszywą nadzieją, że to tylko czarna owca dobrym, biskupim stadzie. Dziś już nie ma złudzeń co do zamiarów episkopatu wobec narodu. Jestem jednak głęboko przekonany, że dostrzegą to tylko nieliczni.

Paweł Chojecki


PS

Swoją drogą, aż dziw, jak nasza historia się powtarza:

O, cześć wam panowie, magnaci,
za naszą niewolę, kajdany,
o, cześć wam książęta, hrabiowie, prałaci,
za kraj nasz krwią bratnią zbryzgany.

Armaty pod Stoczkiem zdobywała wiara
rękami czarnymi od pługa,
panowie w stolicach kurzyli cygara,
radzili o braciach zza Buga.


Rok 1835

moherowy beret

Episkopatu na temat "orędzia".Cóż tu można pisać? Zastanawia mnie tylko jakie haki/kwity mają w Moskwie na naszych hierarchów?Tak psioczyli i wygadywali na temat ks.Isakowicza.Gdy ktoś zapyta gdzie jest pies pogrzebany,to śmiało można rzec - w Moskwie.
borowiak

...niech przemówi poeta: "i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie" (Zbigniew Herbert "Przesłanie Pana Cogito")
Domyślny avatar

Jakub Wołyński

13 years 3 months temu

Są odrębni biskupi. A większość tzw. "episkopatu" i polskiej kurii to TW i członkowie masońskich loż (TW Cappino vel Kowalczyk, TW Adiutant vel Rycerz Kolumba Dziwisz, Pieronek itd.). To straszna rzeczywistość - ale rzeczywistość. W taki sposób to co oni opracują choć z kacapskimi popami, choć z baranami w chlewu NAS NIE OBCHODZI. Bo nie uważamy ich za pasterzy, myśmy, katolicy polscy. TO ZBIOROWISKO NAS NIE REPREZENTUJE. Zdrajcy w sutannach, odpierdolcie się od polskich wiernych. Mamyśmy prawdziwych dobrych Pasterzy, takich jak o. Małkowski, bp. Mering i inni Kapłani Chrystusowi. A wy, nasienie Judasza nam NIKT I NIC, PUSTE MIEJSCE. Tak was i traktujemy z waszymi judaszowskimi "orędziami". Pod sutanny sobie ich macie zapychać gdzieś tam.
Domyślny avatar

Nic dodać nic ująć- napisałeś wszystko to o czym ja myślałem, tylko zastanawia mnie jedno, co maja na purpuratów bolszewicy, że tak się im sprzedają i włażą w odbyt tego kacapskiego psa cyryla- KGB- owskiej kanalii? To ich haniebne orędzie, które słyszałem dziś na Mszy Św. świadczy o tym, że większość tego gremium to zdrajcy i agenci, którzy poszli własną zdRadziecką drogą odłączając się od Polskiego Kościoła i niech tak zostanie my zdrajców purpuratów nie potrzebujemy- to my jesteśmy kościołem!!!
Domyślny avatar

NO POSSUMUS! TU JEST POLSKA! inż. Rafał Ciołek Abstrahując od różnych współczesnych problemów KRK w Polsce i n a świecie mnie interesują kwestie mniej medialnie rozdmuchane. Zapowiadana ściślejsza współpraca KRK i Cerkwi Moskiewskiej. Czy dobro Polskiego KRK nie będzie składane na ołtarzu coraz lepszych stosunków Watykańsko-Moskiewskich. Mieliśmy już kiedyś jako Polska próbkę takiej sytuacji. Działalność posła rosyjskiego Gagarina w Watykanie i antypolskie, nieuznanie przez ówczesnego papieża Powstania Listopadowego. Nie ma co ukrywa, że aktualny Papież, Benedykt XVI pochodzi z narodu mającego naturalną skłonność do wschodnich sąsiadów Polski. Dali w historii temu wiele razy wyraz - ustalając wspólnie granicę rozbiorów Polski czy tworząc antypolskie pakty Ribentroppa&Mołotowa czy obecnie Putina&Schroedera. Zaraz po wybraniu na Papieża Benedykt XVI w 2005r żeby "nie drażnić" Cerkwi Moskiewskiej usunął z funkcji decyzyjnych w diecezjach na Syberii Polaków ustanowionych tam przez jego Wielkiego Poprzednika ś.p. Jana Pawła II i zastąpił ich ugodowymi w stosunku do Moskwy włochami co wywołało niezwykle życzliwe komentarze ówczesnego Patriarchatu Moskiewskiego. Pokacy zaś dobrze wiedzą jaka jest natura relacji pomiędzy władzą polityczną w Rosji a Moskiewskim Patriarchatem - Car Piotr I aż za dobrze ją zdefiniował Ogłaszane w tym kontekście przygotowania do wspólnej odezwy do Polaków i Rosjan jawią się jak jakiś ponury żart i kpina z Polaków, realizowana wyłącznie w celu poprawy notowań człowieka niezbyt wysokich lotów intelektualnych, będącego aktualnie na czele KRK w Polsce. Pytanie cz Abp Józef Michalik robi to z własnej głupoty i/lub próżności czy jest gorzej i to podpucha bezpośrednio z Watykanu.. Więc co "Bracia Rosjanie"? PRZEBACZAMY I PROSIMY O PRZEBACZENIE? NIEDOCZEKANIE WASZE! NIE PRZEBACZAMY BO NIE STAĆ WAS NA UCZCIWE PRZEPROSINY! NIE PROSIMY O PRZEBACZENIE BO NIE MA ZA CO! PIERWSZY RZYM, TRZECI RZYM, NIE ZA DUŻO TYCH RZYMÓW PRZYPADKIEM? Zapraszamy Wszystkich Państwa do grupy na Facebook: POGARDA do zdrajców w sutannach!!! http://www.facebook.com/group…
Domyślny avatar

Chcą nam powiedzieć: "Wprawdzie 15. sierpnia wygraliście, my jednak 17. września ostatecznie was pokonaliśmy!!!". Gdyby to "pojednanie" było podpisane 15., 16., lub nawet w lutym następnego roku, ja na prawdę nie doszukiwałbym się drugiego dna. Niestety tak nie jest. Rząd się daje upokarzać, a teraz i episkopat upokarza nas. Cerkiew w Warszawie zburzono bo było na niej napisane: "Polacy porzućcie wszelkie nadzieje", teraz chcą ją odbudować! Chyba z podobnym napisem. NIE DAJMY SIĘ!!!