Euro za miesiąc, a nic nie słychać o tym, co się dzieje z ministrą Muchą.
Otóż muszę Was uspokoić, nigdzie nie odleciała, tylko jest baardzo, baardzo zajęta. A co robi? Udało mi sie podejrzeć.
Przede wszystkim szkoli się z zakresu terminów piłkarskich rozwiązując krzyżówki w czasopiśmie Piłka Nożna:
Następnie poleciała na Stadion Narodowy, gdyż tam zerwał się sufit:
Oczywiście, konsultacji udziela ministrze sam premier:
A teraz najnowszy kawał o Musze:
Grają dwie muchy w piłkę nożną w filiżance do kawy. Jedna mówi do drugiej: Ty zacznij trenować, za miesiąc gramy w Euro!
Tu jezdem:)
Fotomontage,
Na szczęście
Ewikron:)