Nie będę płakał po Sarkozy'm. Cieszę się, że masy ludowe odrąbały jedną z dwojga głów hydry o nazwie Merkozy. Cieszę się, że Francja w końcu zerwie się z łańcucha dyktatu Niemiec i wreszcie zajmie należne jej miejsce w europejskim areopagu. Cieszę się, że wygrał Francois Hollande, pomimo tego, że jest socjalistą.
Martwi mnie jedynie los Carly Bruni. Czy Sarko z wybitymi przez lud zębami będzie w stanie jeszcze jej czymkolwiek zaimponować? Może najwyższy już czas zamienić Sarko na nowszy model?
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 908 widoków
Wierzysz w to co piszesz - czy robisz sobie żarty?
@Tubylczy
Obyś miał rację
@Tubylczy