Na Bożym szlaku

Przez tumry , 26/03/2012 [08:37]
I oto minęło już trochę czasu, gdy świętowano 20 lecie Radia Maryja. Główna uroczystość odbyła się w w jego macierzy, czyli w Toruniu. Z miasta Kopernika i piernika, który jest najlepszy, gdy ciasto długo dojrzewa, wysyłany jest na cały świat sygnał - Jesteśmy z Chrystusem. Czasem mówi się na kogoś "stary piernik". Zwrot ten, daj Boże, będzie miał zastosowanie również i do tej katolickiej rozgłośni, ale to dopiero gdzieś za 100 lat. Podobnie będzie z Telewizją Trwam. Tymczasem dzisiaj Radio Maryja nie ma łatwego życia. Władze nic sobie nie robią z tego, że było ono oczkiem w głowie błogosławionego Jana Pawła II i jest niezwykle docenione przez Benedykta XVI, czemu papież dał wyraz śląc słowo otuchy do pielgrzymów przybyłych na jubileuszowe uroczystości - i usiłują dzieło to zniszczyć. Zaczęto to robić na całego zaraz po wyborach parlamentarnych 2007 r. zabierając fundusze na geotermię, która po uruchomieniu mogła być znakomitym źródłem finansowania owego doniosłego radiowego przedsięwzjęcia. Mimo to rozgłośnia działała, tak jak poprzednio, dzięki ofiarności słuchaczy. Dzisiaj w ramach ideologii "nie klękania przed księdzem", głównym przedmiotem prowadzonej strategii wykluczenia, rząd uczynił Telewizję Trwam. Chodzi o usunięcie jej z przestrzeni publicznej, przez niedopuszczenie do znalezienia się na tzw. platformie cyfrowej. Autorem tej koncepcji jest Donald "Pinokio" Franciszek Tusk we własnej osobie. Człowiek ten wie, że nie osiągnie celu głównego tj. wyzucia Polaków z polskości i uczynienia z naszej Ojczyzny boiska do rozgrywek polityczno-gospodarczych między Niemcami i Ruso-Sowietami, kiedy całkowicie nie opanuje krajowej przestrzeni medialnej. Trzeba przyznać, że w dziele dezinformacji działalność rządu osiągnęła poziom najwyższy, o czym może świadczyć utrzymanie się u władzy, czyli doprowadzenie ludzi do stanu, w którym przy urnach wyborczych, nie wiedzą co czynią. Rzecz jest niezwykle groźna, gdyż dzisiejsza polityka państwa, to drobiazgowo przemyślany proceder, kierowany przez człowieka bezwzględnego, strojącego się w najróżniejsze piórka, czy to w modnych, czy to w atrakcyjnych z punktu widzenia Brukseli odcieniach i kolorach, mściwego, despotycznego, dla którego świętość nie ma żadnego znaczenia. Skutkiem tego są działania w istocie swojej antypaństwowe, rodzące śmierć, zakłamanie, wykluczenie, brak szacunku dla własnych korzeni, serwilizm, egoizm, postawy konformistyczne i generalnie permanentny regres. Przeszkodą w doprowadzaniu nas i naszego miejsca pod słońcem do takiego stanu jest Radio Maryja i Telewizja Trwam. To one dzień w dzień kładą słuchaczom do głowy rzeczy pozwalające funkcjonować po ludzku, w sojuszu z Opatrznością i godnie, a nie jak stwory będące w swojej istocie biomaszynami. Za wszystko to, twórcy Radia Maryja i Telewizji Trwam o. dr. Tadeuszowi Rydzykowi i obsługującym te stacje osobom, należą się słowa najwyższego uznania i szacunku. Przyjdzie czas kiedy 'Światłu i Życiu', których niestrudzonym orędownikiem jest Ojciec Tadeusz, zostanie w przestrzeni społecznej nadany najgodniejszy z możliwych status i tym samym media te uzyskają należne im w Macierzy miejsce.