1/7 Dlaczego dziennikarze i elity kochają OWSIAKA i nienawidzą o. Rydzyka

Przez Blizna , 20/01/2012 [12:54]
"Owsiaka chwalą za zbiórki pieniędzy - o. Rydzyka nienawidzą za to, że robi to samo co Owsiak." "Rydzyk złodziejem - Michnik, który zawłaszczył Gazetę Solidarności wzorcem moralności." "Potrzeba znalezienia kozła ofiarnego odwracającego uwagę od prawdziwych ZŁODZIEI. Idealnym kozłem ofiarnym mógł być Rydzyk, albo Owsiak." ---- Tak więc konieczność odwrócenia uwagi od prawdziwych ZŁODZIEI zrodziła pomysł wykreowania dwóch skrajnych postaci z których jedna reprezentuje siły DOBRA, druga siły ZŁA. Wydawałoby się, że oklepany do wyrzygania schemat. Dobry ewentualnie dla małych dzieci czy idiotów. A jednak nie. Genialność pomysłu polega na tym, że Michnik postanowił umieścić obu bohaterów nie na planie filmowym lecz w realnym świecie by i szeregowi oświeceni mogli wziąć udział w tej śmiertelnej WALCE ze ZŁEM. Pomysł, by całą Polskę przekształcić w gigantyczne Koloseum zasługuje na kolejnego Nobla. Widzimy więc że DOBRO zwycięża, bo Rydzyk ma dużo mniejsze Koloseum (1/100 Torunia). Tak więc przyprawiająca o zawrót głowy GIGANTYCZNA kasa wyłożona przez oligarchów w przygotowanie areny do walki ze ZŁEM nikogo nie dziwi. Choć widać wyraźnie kto ile nakradł uwłaszczając się na majątku narodowym i kogo na co stać. No i kto wygra z taką potęgą dysponującą setkami pancernych dywizji uzbrojonych po zęby w najnowocześniejszą broń? Medialną? Gdy tymczasem ZŁO dysponuje tylko kilkoma armatkami których huku prawie nie słychać? Ale i tak siły DOBRA rwąc kłaki z łbów codziennie ostrzegają wiernych o ich zabójczej skuteczności... Wyjąc, jakie to śmiertelne niebezpieczeństwo nam grozi. Sabat w pełnej krasie. I sami powiedzcie. Czyż to nie genialny pomysł ojca Michnika? Pic jest tak gigantyczny, że nawet chorzy których nie stać na lekarstwa i chleb podziwiają oligarchów medialnych wypruwających z siebie żyły by ostatni grosz skierować na front walki z potwornym ZŁEM. A wszystko to dla dobra ich dzieci. Wielu z wdzięczności chciałoby całować dobroczyńców po rękach. Ale czy są godni? No i ten wspaniały widok najbardziej znanych i utytułowanych, najmężniejszych Templariuszy sił DOBRA dających przykład maluczkim jak zwyciężać mamy. Najpiękniejsze i najmądrzejsze twarze przewijają się jak w kalejdoskopie przed oczyma zszokowanych sił DOBRA i ZŁA. Wzbudzając w tych pierwszych wielką radość a wśród tych drugich poczucie śmiertelnego strachu. Bo lwy już wypuszczono na tę gigantyczną arenę.