Najlepsi władcy Polski

Przez Godziemba , 27/12/2011 [11:37]

Korzystając z okresu świątecznego chciałbym zaproponować Państwu zabawę- ranking najlepszych władców Polski.

     Zanim oddam Państwu głos przedstawię swoich faworytów. Dla ułatwienia będzie to po jednym władcy z dynastii Piastów, Jagiellonów oraz królów elekcyjnych.

     Spośród Piastów najwybitniejszym władcą był moim zdaniem Kazimierz Wielki, nie tyle za budowę silnego, wszechstronnie rozwiniętego państwa (słynne „zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną” ), ale przede wszystkim za znakomitą politykę zagraniczną, dzięki której udało mu się osłabić niezwykle niebezpieczny dla Polski sojusz czesko-krzyżacki, zakończyć konflikt z Czechami i Krzyżakami oraz uzyskać znaczne zdobycze na wschodzie. Polska stała się liczącym państwem na arenie europejskiej czego dowodem był słynny zjazd monarchów w Krakowie w 1364 roku.

     Z kolei za najwybitniejszego Jagiellona uważam Kazimierza Jagiellończyka – wielkiego mecenasa kultury i sztuki, który zakończył pomyślnie wojnę trzynastoletnią z Zakonem Krzyżackim, ostatecznie kładąc kres jego potędze. Udało mu się także osadzić na tronie czeskim, a potem węgierskim swego syna Władysława. W polityce wewnętrznej umiejętnie przeciwstawiał się magnaterii, opierając swoje rządy na średniej szlachcie.

     Spośród królów elekcyjnych wybór jest raczej oczywisty – Stefan Batory bije swoich konkurentów o kilka długości. Szybko poskromił opozycję oraz Gdańsk. Do znamienitszych posunięć monarchy zaliczyć należy powołanie akademii w Wilnie, na bazie istniejącej tam uczelni jezuickiej. Starał się także o podniesienie poziomu krakowskiej uczelni. Szczególną dziedziną wspieraną przez króla była historia. Zreorganizował armię, tworząc m.in. piechotę wybraniecką. Jego największym dokonaniem było pokonanie w trzech kolejnych wyprawach czterokrotnie silniejszej armii Iwana IV Groźnego władcy Moskwy. Car został zmuszony do zawarcia rozejmu w 1582 roku w Jamie Zapolskim, na mocy którego Rzeczpospolita odzyskała prawie całe Inflanty i Połock. Plany Iwana IV zdobycia przez Rosję dostępu do Bałtyku legły w gruzach. Przedwczesna śmierć wielkiego władcy uniemożliwiła definitywne rozgromienie Moskwy. Tym niemniej jego osiągnięcia opóźniły o prawie 100 lat uzyskanie hegemonii przez Rosję w regionie.

A jacy są Państwa faworyci?

Tubylczy

władcy elekcyjnego jest absolutnie bezsporne. Jednak w moim przekonaniu wskazanie najlepszego króla spośród władców dynastycznych jest równie bezspornie niemożliwe. Dlatego wspomnę tylko o Bolesławie Szczodrym. Myślę, że król ten miał potencjał by wzbić się ponad pozostałych władców Polski. Wyprzedzając pokolenia, próbował budwoać pozycję Polski w myśl koncepcji, która w okresie Jagiellonów dała Rzeczpospolitej pierwszoplanową rolę w Europie. Niestety, haniebna zdrada biskupa Stanisława, który prawdopodobnie za niemieckie pieniądze spiskował przeciw Bolesławowi, położyła kres ambitnym planom tego młodego króla. Dlatego zachowując na zawsze wdzięczną pamięć o królu Bolesławie Śmiałym, wystrzegajmy się zdrajców Polski, nawet jeżeli ubrani są w biskupie szaty.
Godziemba

Bolesław Śmiały był wybitnym władcą, jednak sposób rozwiązania sporów z bp. Stanisławem obniża jego ocenę. Mógł to dokonać w sposób mniej osentacyjny, a przez to skuteczny. Pozdrawiam
Godziemba

Rozgromił potęgę turecką, ale czy było to zgodne z polskim interesem? Zamiast tego można było osłabić Prusy, jak proponowała Francja. Władysław Jagiełło zapewne zasługuje na miejsce na podium. Pozdrawiam
moherowy beret

po męsku..Widzi interes Polski.Ja natomiast napełniłam głowę literaturą piękną(bardzo piękną i romantyczną),no zagubiłam sprawy najważniejsze.Pokochałam moich bohaterów i przez ich losy i czyny widzę Polskę z tamtych lat.
Leopold Tynenhauz

Jeśli chodzi o Piastów, to typowałbym Bolesława Chrobrego. Mimo wszystko brak potomka pomimo licznych romansów i nieudana próba usynowienia Kazka przesądziły o niekorzystnym uwikłaniu Korony z Andegawenami. Z Jagiellonów w pełni zgadzam się z wyborem Kazimierza Jagiellończyka. Podzielam w tym względzie pogląd Lecha Beynara, że Jagiellonowie działali z rozmachem, ale nie kończyli rozpoczętych projektów. Kazimierz Jagiellończyk jest pod tym względem wyjątkiem. Z królów elekcyjnych zdecydowanie Stefan Batory. Muszę też przyznać, że trochę niedoceniony jest Władysław IV.
Godziemba

Testament i romanse to jedyne ujemne strony Kazimierza Wielkiego, Chrobry jednak zaniedbał sprawy wewnętrzne, co przyniosło opłakane skutki za panowania Mieszka II. Władysław IV umarł za wcześnie, niestety jego brat Jan Kazimierz był beznadziejnym następcą. Pozdrawiam
Bardzostarywyborca

Stefan Batory bije swoich konkurentów o kilka długości - jego następcą jedynie Marszałek Piłsudski. Czy na kolejnego też przyjdzie czekać 350 lat?...