"oburzony" ...ale lekko, zmarszczył brwi, i tak tkwi.

Przez kelner , 09/12/2011 [15:00]

Po całonocnych antykryzysowych obradach szczytu UE premier Donald Tusk jako "pół na pół" ocenił. Ocenił też, że porozumienie "nie jest jeszcze intensywne" i do entuzjazmu daleko ale jest "dość neutralne dla Polski" i że jest to jednak krok do przodu. Sceptycyzm Brytyjczyków natomiast kładzie się „jakimś” cieniem na tym porozumieniu.

Premier Donald Tusk powiedział dziennikarzom

oraz Tusk zapowiedział a także Premier wypowiedział się jak również Donald Tusk dodał, …nie, tego nie dodał, ja dodam: Daliśmy Rosji eksterytorialny korytarz. Od 12 grudnia po polskich torach pojedzie luksusowy pociąg widmo. Kursuje z Moskwy do Paryża a jego trasa wiedzie przez całą Polskę. Pociąg ma w planie postój na warszawskim Dworcu Wschodnim, jednak nie będzie można do niego wsiąść. Jak się okazuje, jest to „postój techniczny”, podczas którego do luksusowego składu podczepiany będzie wagon restauracyjny. Na Dworcu Centralnym pociąg zatrzymuje się tylko dla wysiadających. Za 40-godzinną podróż w najwyższym standardzie trzeba zapłacić prawie 1800 dol. Pociąg należy do Rosjan i to oni zdecydowali, że w Polsce nikt do niego nie wsiądzie. Bez polskich lokomotyw przejazd nie mógłby być realizowany. PKP Intercity wynajmuje Rosjanom najszybszą dostępną lokomotywę Husarz, która ciągnie skład od granicy do Berlina. Tymczasem u nas...? Nie będzie kolei dużych prędkości. Minister transportu oddalił plany kolejowe o ponad 20 lat. Nie powiedzie się też projekt budowy centralnego portu lotniczego. A jeszcze parę miesięcy temu śmigały w telewizji zapowiedzi o "szybkich kolejach ", wyglądało to nieźle. Dziennikarze piali z zachwytu nad tym co już niedługo nas czeka, wyszło jak zawsze. Inny news z tej samej terytorialnie szyny: Podczas szczytu OBWE w Wilnie Rosja odmówiła podpisania deklaracji o wolności słowa w internecie, a obrażony rosyjski minister Siergiej Ławrow opuścił salę obrad, trzaskając drzwiami. Rosyjska delegacja w Wilnie tak długo odmawiała podpisania deklaracji o internetowej wolności, aż zniecierpliwiona sekretarz stanu Hillary Clinton powiedziała, że rosyjskie wybory były „nieswobodne” i „niesprawiedliwe”. Należy mieć nadzieję, że premier nie weźmie przykładu z Ławrowa, bo nie każdy przykład trzeba brać, wdrażać i się nie narażać przykłady dającym, chyba, że jest to „polecenie służbowe” to zmienia postać postaci, a ci a ci. w cyklu "PO-rady", sympatykom każdej innej opcji poza PiS-em jak i niedawno odeszłym dopuściwszy się zwyczajnie zdrady polecam na święta pomysł Andrzeja Krauze:

zerwałem, bo ładne: ''Można wyciąć wszystkie kwiaty,ale nie można powstrzymać nadejścia wiosny'' http://www.ekonomia24.pl/artykul/706292,767222-Tu…