Witam. Obiecałem Adminowi, ze nie bedę umieszczał moich postów jeden obok drugiego. Słowa zamierzam dotrzymac. Jast jednak pewna rzecz, o której nalezy koniecznie powiedziec. Ale od poczatku. Całe nasze życie to jeden wielki pęd. Pęd do kariery, zaszczytów, pieniędzy itp. Jednym słowem gigantyczny wyścig szczurów.W każdym z nas jest potrzeba zatrzymania sie choć na chwilę i ja teraz to zrobię. Czasem zastanawiałem sie po co to wszystko? Jaki to ma sens w porównaiu z wiecznoscią? Patrząc z perspektywy wiecznosci nasza gonitwa jest poprostu śmieszna. Czy zastanawialiście sie kiedyś dlaczego jedni ida do nieba a inni do piekła? Ja tak. Niebo to nie jest jakaś bajka o aniołkach, to stan faktyczny. Jednak jest to specyficzny stan. Człowiek na okrągło przebywa z Panem Bogiem, adoruje Go i uwielbia. Czerpie z tego nieopisaną radość. Przyczym słowo radość ogranicza nie oddaje do końca tego uczucia. Do takiej radości przygotowujemy się całe zycie ziemskie. Modlitwa to cwiczenie przebywania z Bogiem. Tylko ktoś kto dobrze sie wytrenował może tam wejść, gdyż najzupełniej w świecie jest na to przygotowany. Co innego tzw. potepieni. Oni wcale nie chcieli przygotować się do wejścia w niebo. Dla nich taki stan nie był atrakcyjny, oni woleli, knowania,oszustwa,polityczne wiarołomstwa, zdrady itp. To był ich świat,który ich wciagnął bez reszty. Nie chcieli być dobrymi uczniami Pana Boga. Nie chcieli z nim przebywac razem całą wieczność, woleli odosobnienie(piekło). Jest jeszcze trzeci stan. Czyściec. To miejsce dla tych,którzy wprawdzie zbładzili, ale wyrażają skruchę i chcą być z Bogiem cały czas. Zastanawiacie się pewnie dlaczego o tym piszę? Patrząc na naszą politykę widzę bardzo duzo rzeczy złych, małostkowych i głupich. Dla naszych polityków najważniejszą rzeczą na swiecie jest PIJAR, a nie ludzie ,którym oni powinni służyć.Priorytetem jest walka z Krzyżem. Tacy polityczy to oszuści, zdrada płynie z ich ust, a zamiast chleba dają ci węża. Takie postępowanie nie jest dobre. Chcąc mieć uczciwe państwo tu na ziemi i zasłuzyć na radość wieczną po tamtej stronie musimy walczyć o naszą ojczyznę . Wspierać w polityce ludzi uczciwych i prawych(choć jest ich bardzo niewielu). Wtedy nie zgotujemy naszej ojczyźnie piekła tu na ziemi, a sami zaznamy szczęścia zarówno po tej jak i po tamtej stronie życia. Na koniec powiem jeszcze jedno. Mam świadomość tego, ze ktoś powie,iż to są brednie. Ma takie prawo. Jednakze jeżeli dla kogoś Bóg Honor i Ojczyzna to brednie, to jaką świętość on uszanuje? Ciekawe, prawda?
- Zaloguj się aby dodawać komentarze
- 697 widoków