Cmentarze samobójców
są łagodne i opuszczone
na dobrze poinformowanych drzewach
jesienią przekwita ich bunt
zaś przyszli samobójcy
nie trzymają wart honorowych
i nie składają wieńców
i ksiądz nie wznosi dłoni
tylko jaskółka pośpiesznie
czyni czarny znak przebaczenia
Zdziwienie (Zaduszki 3)
przechodząc przez cmentarz
nie mogłem nadziwić się
że ludzie z taką pewnością
mówią o zmarłych
gdy tuż obok pali się
jasny język Zmartwychwstania
Wzruszenie (Zaduszki 4)
kiedy odmawiamy pacierz
i zapalamy znicze
-dusze mają łzy w oczach-
ale kiedy w chwilę póżniej w rodzinnym gronie
opowiadamy nowinki i żartujemy
-dusze mają łzy w oczach-
Łódz, IX'78